Komisja Etyki Reklamy przychyliła się do skargi zarzucającej reklamie Actimela sugerowanie dzieciom, że spożywanie tego produktu daje przewagę nad innymi. Instytucja oceniła, że wskazuje na to kolorystyka użyta w spocie.
Skarga złożona do Komisji Etyki Reklamy dotyczyła telewizyjnego spotu Danone Actimel, w którym chłopiec czekający na mamę w przychodni lekarskiej składa z papieru orgiami w kształcie ptaka, czym wzbudza ciekawość zarówno dzieci, jak i rodziców. W reklamie został wykorzystany kontrast kolorystyczny: uśmiechnięci chłopiec i jego mama są przedstawiani w intensywnych, żywych barwach, podczas gdy inni pacjenci są ukazywani w kolorze szarym. Podobny zabieg został zastosowany w innych spotach reklamujących tę markę.
Autor protestu uznał, że "nie wolno sugerować dzieciom, że jeżeli nie skorzystają z jakiegoś produktu to będą gorsze", a reklama Actimela w swojej kolorystyce zawiera właśnie taką sugestię. Na podstawie skargi spot oskarżono o zawieranie treści dyskryminujących, wprowadzanie odbiorców w błąd w odniesieniu do cech i wartości reklamowanej marki oraz wykorzystywanie naturalnej ufności i braku doświadczenia dzieci, do których kieruje przekaz, że posiadanie lub używanie produktu zapewni im przewagę społeczną lub psychologiczną nad innymi.
Firma Danone argumentowała, że barwy użyte w reklamie są wyłącznie narzędziem ekspresji artystycznej, a intensywniejsze kolory służą wysunięciu na pierwszy plan głównych bohaterów. Koncern zaznaczył, że podobny zabieg został zastosowany w spotach Raiffeisen Bank, Karmi i Heyah. Danone zwróciło też uwagę, że występujące w reklamie jako tło dzieci przedstawione w czarno-białych kolorach nie są smutne - na twarzach kilku z nich pojawia się uśmiech, a niektóre beztrosko machanie nogami.
Jednak Komisja Etyki Reklamy nie przychyliła się do tych wyjaśnień, oceniając, że spot pokazuje roześmiane, kolorowo ubrane dziecko, które ma przewagę nad pozostałymi, ponieważ spożywa Actimel. W związku z tym instytucja uznała, że reklama narusza kodeks branżowy.