W ubiegłym roku nastąpiło ograniczenie wolności prasy na świecie. Po raz pierwszy sytuacja pogorszyła się we wszystkich regionach - wynika z raportu amerykańskiej fundacji Freedom House.
Na 195 państw i terytoriów ujętych w raporcie, 70 (36 procent) zostało ocenionych pod względem wolności prasy jako "wolne", 61 (31 procent) jako "częściowo wolne", a 64 (33 procent) jako "nie wolne". Dla porównania, w zeszłorocznym raporcie za "wolne" uznane były 72 kraje i terytoria.
Regres ze statusu "wolne" na "częściowo wolne" stał się udziałem Izraela, Włoch oraz Hong Kongu.
Z kolei wśród państw najgorzej ocenionych przez Freedom House znalazły się m.in. Białoruś, Chiny, Kuba, Gwinea Równikowa, Erytrea, Iran, Laos, Libia, Myanmar, Korea Północna, terytoria Palestyny, Rwanda, Turkmenistan, Uzbekistan oraz Zimbabwe.
W swoim raporcie fundacja stwierdziła również, że największy spadek wolności prasy miał miejsce w Europie Środkowej i Wschodniej. Przyczyniły się do tego zabójstwa, ataki oraz odmawianie ochrony sądowej dla dziennikarzy w Bułgarii, Chorwacji, Bośni i Rosji. Za to najwyższy poziom wolności prasy - pomimo gorszej sytuacji we Włoszech - stwierdzono w Europie Zachodniej.
źródło: Yahoo
