SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Projekt ws. blokowania treści w internecie wywołał burzę. Wicepremier zabrał głos

Zgodnie z rządowym projektem ustawy prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej ma blokować treści w internecie uznane za nieodpowiednie. Według opozycji to narzędzie do cenzury. - Musimy lepiej chronić obywateli na platformach społecznościowych! - podkreśla wicepremier i minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski.

Minister cyfryzacji i wicepremier Krzysztof Gawkowski (fot. materiały prasowe) Minister cyfryzacji i wicepremier Krzysztof Gawkowski (fot. materiały prasowe)

Jak opisał „Dziennik Gazeta Prawna”, na mocy przepisów dodanych w rządowym projekcie ustawy prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej będzie mógł nakazać natychmiastowe zablokowanie treści w internecie, które uzna za naruszające dobra osobiste lub prawa własności intelektualnej, wyczerpujące znamiona czynu zabronionego albo pochwalające lub nawołujące do popełnienia takiego czynu.

Prezes UKE będzie rozpatrywał każdą sprawę w ramach postępowania trwającego od 2 do 21 dni. W postępowaniu nie będzie uczestniczyć autor analizowanych treści.

CZYTAJ TEŻ: Republika może stracić koncesję? Wicepremier zapowiada rozliczenia po zmianie KRRiT

Decyzje prezesa UKE będą podlegać natychmiastowej wykonalności, bez zgody sądu.

Ministerstwo Cyfryzacji dodało przepisy po konsultacjach

Przepisy wprowadzające tę procedurę dodano w rządowym projekcie ustawy wdrażającej do polskiego porządku prawnego unijne rozporządzenie DSA (akt o usługach cyfrowych). Pojawiły się one już po przeprowadzeniu konsultacji publicznych. Projekt jest przygotowywany przez Ministerstwo Cyfryzacji.

Przygotowywane przepisy niepokoją niektóre organizacje zajmujące się wolnością słowa. Konrad Siemaszko, prawnik i koordynator programu Wolność Słowa w Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka, ocenia je jako bardzo duże ryzyko, mimo że w niektórych sytuacjach może pojawić się konieczność pilnej blokady wskazanych treści.

- Tak daleko idące środki są jednak dopuszczalne tylko w wyjątkowych oko-licznościach i zawsze muszą być obudowane odpowiednio silnymi gwarancjami proceduralnymi, mającymi na celu ograniczenie ryzyka arbitralnego i nadmiernie szerokiego stosowania takich kompetencji - komentuje Siemaszko na łamach „DGP”.

Opozycja straszy cenzurą

Proponowane regulacje skrytykowali niektórzy politycy opozycji. - Tusk będzie wprowadzał pełnoprawną cenzurę. Zaczęło się od sugestii zamknięcia twittera, ale ta władza boi się jakichkolwiek przejawów wolności informacji. Chcą wyłącznie kontrolowanej przez siebie propagandy - skomentował na platformie X poseł PiS Radosław Fogiel.

- Nie da się tego określić inaczej: rząd chce wprowadzenia cenzury internetu - podkreślił poseł PiS Paweł Jabłoński. - Podajcie dalej. Wyślijcie znajomym - inaczej się nie dowiedzą: media rządowe i prorządowe będą próbowały to przemilczeć. Jedyny sposób żeby ich zatrzymać to masowy, powszechny sprzeciw! - zachęcił

- Skandal. Jakie kompetencje ma prezes UKE by kontrować i blokować treści w Internecie? - spytała członkini Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Marzena Paczuska, wcześniej m.in. szefowa "Wiadomości" i członkini zarządu Telewizji Polskiej.

Minister cyfryzacji: przepisy do zwalczania nielegalnych treści

W poniedziałek rano wicepremier i minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski na platformie X zapewnił, że dla kierowanego przez niego resortu i całego rządu demokratyczne wartości i wolność słowa są najważniejszą wartością, natomiast przygotowywane przepisy „mają służyć zwalczaniu nielegalnych treści w internecie, w tym nielegalnych towarów, usług i informacji, z pełnym poszanowaniem Karty praw podstawowych”.

Gawkowski opisał, że „obecnie nielegalne treści zamieszczane na platformach internetowych oceniane są wyłącznie przez te platformy i to one decydują o ich usunięciu bądź nie”. - Zmiany w prawie mają spowodować, że można będzie wnioskować o usunięcie nielegalnych treści w procedurze administracyjnej i będzie możliwe odwołanie do sądu - zapowiedział.

- Państwo ma chronić obywatela, a akt o usługach cyfrowych koncentruje się właśnie na tworzeniu bezpieczniejszego środowiska internetowego dla użytkowników i firm cyfrowych oraz na ochronie praw podstawowych w przestrzeni cyfrowej. Wolność słowa, choć kluczowa, nie może usprawiedliwiać działań, które naruszają prawa innych osób - dodał.

„Prawo potrzebne, żeby lepiej chronić obywateli przed hejtem”

Według ministra cyfryzacji priorytetem jest  zapobieganie czynom zabronionym i ochrona dóbr osobistych, niezależnie od tego, czy do naruszeń dochodzi w internecie, czy w świecie rzeczywistym. - Procedura skupia się wyłącznie na ocenie legalności danej treści, a nie na ustaleniu odpowiedzialności użytkownika, który ją opublikował. Jej celem jest ustalenie, czy treść jest niezgodna z prawem, a nie karanie autora - stwierdził.

Zapewnił, że projektowane przepisy przewidują ochronę wolności słowa. - W sytuacjach, gdy platforma internetowa błędnie usunie treści uznane za nielegalne, polski koordynator ds. usług cyfrowych będzie mógł wydać nakaz przywrócenia tych treści. Dzięki temu mechanizmowi wolność słowa zostanie odpowiednio zabezpieczona - zapowiedział.

Zdaniem Gawkowskiego cały proces tworzenia rozwiązań prawnych jest od początku konsultowany - dwukrotnie w konsultacjach publicznych. - To prawo jest w Polsce potrzebne, żeby lepiej chronić obywateli przed hejtem, nienawiścią, przed niszczeniem ich zdrowia psychicznego. Nigdy nie będzie to się odbywać kosztem wolności słowa - zapewnił wicepremier.

- Musimy lepiej chronić obywateli na platformach społecznościowych! - podkreślił.

Dołącz do dyskusji: Projekt ws. blokowania treści w internecie wywołał burzę. Wicepremier zabrał głos

39 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
XYZ
Czy Polska to już Białoruś z Tuskaszenką na czele?
50 7
odpowiedź
User
zamiast liści
Ksysiu, Komune juz raz mielismy i ich pogonilismy ... nie idzcie tą drogą jak mawiał Wasz pijany idol
35 4
odpowiedź
User
Reee
Kompres na głowę dla tzw premiera bo skończy na śmietniku historia kolejny który wie lepiej czy treść lgbt też tam się znajdą ?
35 6
odpowiedź