Publicis łączy dwie globalne agencje. Co w Polsce?

Obecnie w Leo Brunett pracuje 7 tys. osób, a w Publicis Worldwide - 7 tys. Ich połączenie obejmie 130 agencji w 90 krajach. Dzięki tej decyzji powstanie największa sieć kreatywna w ramach Publicis Groupe. 

Po połączeniu zniknie nazwa Publicis Worldwide - jednak na rynkach, na których istnieją potencjalne konflikty klientów, takich jak np. Francja, pozostaną oddzielne agencje: Publicis Conseil, Marcel i Publicis Luxe. Z kolei w Ameryce Północnej, która jest największym rynkiem Publicis Groupe agencje Publicis New York i Publicis Chicago zmienią nazwy na Leo New York i Leo Chicago.

>>> Praca.Wirtualnemedia.pl - tysiące ogłoszeń z mediów i marketingu

Na czele sieci Leo staną - w randze co-presidents - Marco Venturelli, dyrektor generalny i dyrektor kreatywny Publicis Conseil w Paryżu oraz dyrektor kreatywny Publicis Groupe France i Agathe Bousquet, prezes Publicis Groupe France. W globalnym zespole Leo znajdą się też: Gareth Goodall - dyrektor strategii Publicis Creative U.S. oraz Andrew Bruce - dyrektor generalny Publicis Groupe Canada. Ten ostatni będzie prezesem Leo w Ameryce Północnej. 

Nowi szefowie zapewniają, że połączenie agencji Leo Burnett i Publicis Worldwide nie będzie wiązało się z redukcją liczby zatrudnionych osób. 

"Nigdy nie mieliśmy tylu narzędzi, aby lepiej zrozumieć ludzi i nawiązać z nimi kontakt. Niemniej jednak kreatywność nadal jest i na zawsze będzie chaotycznym procesem ludzkim. Leo będzie prawdziwą globalną społecznością kreatywnych i strategicznych talentów, połączonych ze sobą w celu bardziej ludzkiego tworzenia na skalę" – powiedział Marco Venturelli, współprezes i dyrektor kreatywny Leo Burnett. 

W Polsce wszystko “po staremu”

Arthur Sadoun, CEO Publicis Groupe, skomentował: „Miałem zaszczyt kierować Publicis Worldwide i Leo Burnett. Od tego czasu zniknęły inne kultowe nazwiska, ale nigdy nie wierzyłem, że efektywność kreatywna powinna oznaczać mniej marek i mniej operacji. Chodzi o wielkie pomysły kreatywnych umysłów, które są pielęgnowane przez silną kulturę agencji, aby mieć wpływ na działalność naszych klientów. W dzisiejszym świecie chodzi również o większą współpracę i większy dostęp do możliwości. To właśnie reprezentuje Leo. Dzięki zjednoczeniu ducha i talentu tych globalnych społeczności kreatywnych Leo będzie większy, silniejszy i będzie miał więcej drzwi niż kiedykolwiek”.

Jak ustalił serwis Wirtualnemedia.pl, globalna konsolidacja agencji Leo Burnett i Publicis Worldwide nie wpłynie na działalność polskich oddziałów tych agencji. Leo Burnett Warszawa zmieni jedynie nazwę na Leo, zaś Publicis pozostanie zmian.

Konsolidacja nie pociągnie na naszym rynku żadnych konsekwencji dla pracowników ani klientów obu agencji.