SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Rok 2006 pod lupą branży reklamowej

Mijający rok oceniają m.in.: Lech Kaczoń, Jarosław Roszkowski, Jacek Dzięcielak, Jarosław Ziębiński, Krzysztof Łada, Waldemar Izdebski, Piotr Badowski, Ewaryst Fedorowicz, Marcin Pleti, Przemysław Orłowski, Jacek Olechowski, Robert Zarański.

Zbliża się koniec bieżącego roku, czas na podsumowania. Jaki był ten 2006 rok?  Na pytania portalu Wirtualnemedia.pl odpowiadają eksperci związani z rynkiem reklamy.
 
Lech Kaczoń - prezes Izby Gospodarczej Reklamy Zewnętrznej
Rok 2006 ugruntował pozycję outdooru na rynku reklamowym w Polsce. Branży udało się utrzymać trend wzrostowy, a walka o nowych klientów i pozycjonowanie nośników reklamy w przestrzeni miejskiej zaostrzyły się. Uwidoczniło się przeniesienie środka ciężkości ze standardowych na nośniki wielkoformatowe i stanowiące podstawę struktury mebli miejskich (city light’y i scrollery). W największych miastach Polski, w tym przede wszystkim w stolicy, ocena reklamy zewnętrznej zaczęła się zmieniać, co spowodowało także zmianę spojrzenia firm na rozwój outdooru w najbliższej przyszłości.
O wzmożonym zainteresowaniu branżą reklamy zewnętrznej świadczy sukces pierwszej edycji Festiwalu Plakatu Reklamowego w Krakowie. Prezentacje i wystawy cieszyły się dużą oglądalnością, co potwierdza niezbicie ważną rolę outdooru na rynku reklamowym w Polsce.

Uważam, że przełomową decyzją branży za sprawą dwóch firm: Ströer out of home media oraz AMS S.A., było rozpoczęcie w tym roku budowy sieci nowych nośników
ze zmienną liczbą powierzchni ekspozycyjnych w formacie 9 m2 (scroller’y).
Te nowoczesne nośniki dają bowiem możliwość pozycjonowania grafiki reklamowej klienta w najbardziej prestiżowych częściach miasta (przynajmniej w założeniu). Ponadto trzy zmieniające się powierzchnie ekspozycyjne lepiej wykorzystują każdą pojedynczą lokalizację nośnika tego typu. Wraz z city light’ami będą kształtować obraz śródmiejskich terenów największych polskich miast. Nie wykluczam, że pozostałe firmy naszej branży pójdą w ślad prekursorów tego rozwiązania.
Ciekawie zapowiada się rywalizacja firm w rozwoju nośników typu frontlight 6 x 3. Cityboard Media pozostaje tutaj czołowym oferentem (ilościowym i jakościowym),
ale w coraz szybszym tempie swoje sieci rozbudowują zarówno Ströer, jak i News Outdoor. Na początku roku do tej trójki dołączył także Clear Channel. Sadzę,
że te właśnie powierzchnie ekspozycyjne mogą generować w ciągu najbliższych dwóch, trzech lat coraz większe przychody, bowiem najlepiej nadają się do realizacji kampanii wizerunkowych. A te zaczynają dominować na rynku outdoorowym. Stanowić będą podstawę planowania całościowych wydatków na reklamę zewnętrzną. Wpływ jednak będzie mieć również porządkowanie innych sieci nośników.

W związku z faktem, że rynek klientów outdooru pozostaje w Polsce stabilny, należy spodziewać się, że wykorzystanie powierzchni ekspozycyjnej również będzie stabilne.
Co prawda zarówno w roku 2005, jak i 2006 branża osiągnęła liczące się wpływy w tytułu prowadzonych kampanii wyborczych, ale rozwój gospodarczy i nowe inwestycje w Polsce mogą równie dobrze wpłynąć na osiągnięcia outdooru. Niebezpieczeństwem może być zbyt szybki globalny przyrost liczby nośników reklamy.
Osłabły rozważania o kolejnym etapie konsolidacji na rynku reklamy zewnętrznej. Aczkolwiek działania międzynarodowych koncernów medialnych (także
w Polsce) mogą świadczyć o możliwościach nowych aliansów i poszerzania sfery wpływów. A reklama zewnętrzna jest doskonałym partnerem dla poczynań tak w sferze mediów elektronicznych, jak i prasowych. Uważam, że w roku 2007 czekają nas interesujące wydarzenia.

Życzeniem branży reklamy zewnętrznej jest dalsza poprawa wizerunku przez bliższą współpracę z samorządami i miastami. To bowiem od ich inicjatywy zależy poszerzenie pola inwestycji w nowoczesne i technologicznie zaawansowane nośniki reklamy.


Jarosław Roszkowski - Dyrektor mediów w domu mediowym Starlink
Jakie było najważniejsze wydarzenie branżowe w 2006 roku? Początek konkurencji na rynku nowych technologii będący efektem zaangażowania nowych graczy (z jednej strony nowa platforma 'n', z drugiej strony inwestycje firm telekomunikacyjnych); penetracja nowych technologii jest śladowa, ale z perspektywy lat 2006 rok będzie postrzegany jako początek rewolucji technologicznej w telewizji.

Co było największym zaskoczeniem? Skala inwestycji zagranicznych w polskich mediach, zwłaszcza inwestycja Bauera (pełne zaskoczenie) oraz Murdocha (częściowe zaskoczenie wynikające ze skali); nowe inwestycje zwiększyły konkurencyjność mediów i pozytywnie wpływają na sytuacje na rynku mediów, jak i pośrednio na rynku reklamowym.

Człowiek lub ludzie, którzy w mijającym roku wywarli największy wpływ na rynek? Kierownictwo firm ITI i TVN; z jednej strony TVN zdecydowanie się wyróżnia na rynku telewizyjnym, będąc faktycznie jedyna stacja ogólnopolską przygotowana na wejście Murdocha; przejęcie Onetu bardzo mocno wzmocniło spółkę zwiększając jej możliwości konkurowania na całym rynku reklamowym; wprowadzenie przez ITI platformy 'n' doprowadziło do nasilenia konkurencyjności i spowodowało istotne przyspieszenie wprowadzania nowych technologii na polskim rynku (HDTV, VoD, PVR).


Jacek Dzięcielak - CEO MPG Media Planning
Najważniejsze wydarzenie mijającego roku to ruchy kapitałowe pokazujące, że stajemy się częścią europejskiego rynku mediowego. RMF przechodzący pod kontrolę Bauer'a, Polsat kierujący w stronę zmiany właściciela na Axel Springer.
Pojawienie się Dziennika na równi ze zniknięciem Nowego Dnia.

Co było największym zaskoczeniem?
Przekazanie budżetu mediowego Unilevera nieistniejącemu domowi mediowemu (PHD).


Jarosław Ziębiński, Chairman & CEO, Leo Burnett Central and Eastern Europe
Jakie było najważniejsze wydarzenie branżowe w 2006 roku?
Kampania w obronie wolności słowa na Białorusi zrealizowana dla Amnesty International przez agencję Saatchi & Saatchi. Świetny pomysł i świetna realizacja dla wielkiej sprawy. Bravo!

Co było największym zaskoczeniem?
To, że "człowiek znikąd" w ciągu kilku miesięcy został najpopularniejszym politykiem w Polsce. To istny fenomen marketingu politycznego i dowód na to że nieograniczony dostęp do mediów może czynić cuda.

Człowiek lub ludzie, którzy w mijającym roku wywarli największy wpływ na rynek?
W reklamie był to Iwo Zaniewski, bez wątpienia! Zasłużył się i jako twórca i jako spokesman całej branży. Wszyscy ludzie reklamy powinni być mu wdzięczni za to co tworzy i za to co mówi o reklamie. Iwo pomaga tej branży zachować resztki godności. Wielkie mu za to dzięki.


Krzysztof Łada - szef biura reklamy komunikatora Gadu-Gadu
Jakie było najważniejsze wydarzenie branżowe w 2006 roku?
Aby odpowiedzieć na to pytanie zadałem sobie trud i przejrzałem archiwum newsów od początku roku. Po tej analizie nasunął mi się wniosek, że nie było w branży internetowej jednego spektakularnego wydarzenie godnego miana "Wydarzenie Roku". Nie znaczy to jednak, że był to rok, w którym nic się nie działo. Wręcz przeciwnie. Działo się bardzo dużo i z tego względu siła oddziaływania każdego wydarzenie z osobna znacznie osłabła.
Moim zdaniem na miano najważniejszego wydarzenia w polskiej branży internetowej w 2006 roku zasługuje definitywny powrót boomu inwestycyjnego.
Nie jest to oczywiście pojedyncze wydarzenie a raczej zbiór wydarzeń z całego roku jak na przykład sprzedaż Netsprint, inwestor w Money.pl, wejście Bankier.pl na giełdę, zapowiedź wejścia Gadu-Gadu na giełdę czy zapowiedź połączenie CR Media z Internet Group. Te i inne wydarzenia pokazują nam, że inwestorzy znów doceniają Internet z tą różnicą w stosunku do roku 2001, że tym razem w grę wchodzą projekty posiadające konkretne podstawy finansowe.
 
Co było największym zaskoczeniem?
Z przykrością przyznaję, że w tej branży coraz mniej mnie zaskakuje. Być może wynika to z faktu, że dużo już widziałem ale bardziej prawdopodobne jest to, że branża jest już dojrzała i przewidywalna. Nie znaczy to, że nie spodziewam się już niczego zaskakującego. Wręcz przeciwnie, mam nadzieję, że jeszcze nie jeden news wprawi mnie w osłupienie.

Człowiek lub ludzie, którzy w mijającym roku wywarli największy wpływ na rynek?
Moim zdaniem na miano człowieka roku w branży internetowej zasługuje kandydat na prezydenta Białegostoku - Krzysztof Konowicz. To dzięki jego kampanii umieszczonej na stronach serwisu YouTube wszyscy mieliśmy szansę poznać potęgę Internetu. To dzięki Internetowi filmy z panem Kononowiczem w roli głównej oglądała cała Polska. Zainteresowanie wywołane publikacją w Internecie sprawiło, że najważniejsze dzienniki i serwisy informacyjne mówiły o panu Kononowiczu. Na serwisach aukcyjnych można było kupić gadżety kojarzone z jego osobą. W tej odsłonie, której bohaterem stał się anonimowy wcześniej bezrobotny z Białegostoku poznaliśmy siłę jaka teoretycznie jest w zasięgu każdego z nas.
 
Waldemar Izdebski -  Dyrektor Działu Badań i Planowania Mediów firmy Mediatak
Nie wskażę konkretnego faktu, a jedynie "wydarzenie" mentalne. Wydawcy mogli się przekonać, że tworząc produkt należy myśleć kategoriami interesu klienta, dobrze określić jego potrzeby i styl życia. Natomiast, jeśli produkt jest definiowany ze względu na potrzeby przedsiębiorstwa, a dopiero potem szukamy mu rynku docelowego, to klient tego nie kupi. Po wtóre, mogliśmy zaobserwować, że na rynku nie ma miejsca na produkty bez wyraźnie, wręcz ostro zdefiniowanych wartości jakie niosą. Bowiem gazet codziennych nie kupujemy, ze względu na informację, ale wartości jakie wyrażają oraz styl życia jaki prowadzimy. Cechy funkcjonalne produktu są obecnie wtórne.

Co było największym zaskoczeniem?
Zakup udziałów w Polsacie przez AS. Niska sprzedaż egzemplarzowa Dziennika.

Co wydarzy się w branży w 2007 roku? Zmianom strukturalnym być może zacznie podlegać rynek telewizji, co dobrze wpłynie na cały rynek  reklamy. Widzowie być może nareszcie nie będą oglądali nudnej telewizji; na wszystkich kanałach takich samych programów. Rynek dzienników nadal będzie podlegał dużej konkurencji, co do tej pory zawsze przekładało się na wzrost ogólnego poziomu sprzedaży prasy codziennej w Polsce. Nadal będzie rozwijała się prasa bezpłatna. Na rynku magazynów jest zbyt wiele tytułów w stosunku do potencjału  czytelniczego (zwłaszcza że tytuły adresowane są ciągle do jednej grupy: mieszkańców dużych miast z wyższym wykształceniem), stąd bardzo silne rozproszenie czytelnictwa i niska sprzedaż egzemplarzowa.

Gwidon Humeniuk - Dyrektor Zarządzający sieci reklamowej Ad.net
Rok 2006 obfitował w wiele wydarzeń godnych podkreślenia. Zaczynając od rynku amerykańskiego to na pewno takim wydarzeniem jest zakup platformy video YouTube przez Google za bagatela 1.65 mld USD co pod względem przejęć plasuje tę transakcje na drugim miejscu po eBay (kupili w 2005r Skype za 2.6mld). Dzięki temu Google ma dominującą pozycję nie tylko na rynku wyszukiwarek niemal na całym świecie ale również na rynku video czyli wg. mnie na najbardziej obiecującym rynku reklamy internetowej. W Polsce przejęcia obyły się bez dźwięku fanfarów ale dla rynku są równie istotne. Bankier kupił serwisy VAT, PIT, Mojeauto. Money zastało przejęte przez Handelsblatt. MCI kupiło obiecujące startupy z metką Web 2.0 t.j. Trendomierz oraz Biznes.net. CR Media kupiły PRV, Patrz, iThink czy Osobie. Ważne wydarzenia objęły również nasz rodzimy parkiet. Z sukcesem zadebiutował Bankier.pl a z klasą pożegnał się z giełdą Onet.pl. Spółki takie jak Onet, Interia, Hoga czy MCI dały inwestorom bardzo duże stopy zwrotów. Kolejne zjawisko, o którym warto wspomnieć to zametkowanie niektórych serwisów terminem Web 2.0 i masowe kopiowanie z mniejszym lub gorszym skutkiem serwisów, głównie amerykańskich. Za wydarzenie uznam również pojawienie się w końcu w Polsce blogosfery z prawdziwego zdarzenia. Blogi przestają się powoli kojarzyć z dziennikami nastolatków a stają się źródłem informacji i bardzo ciekawych komentarzy. Rok 2006 to również rok wzrostu znaczenia rynku SEM dla marketerów i cichej rewolucji w alokowaniu budżetów właśnie do tego segmentu reklamy.

Reasumując, rok 2006 upłynął nam pod znakiem Web 2.0 przy akompaniamencie przejęć oraz SEM.

W Ameryce największe wydarzenie to na pewno zakup YouTube przez Google za wspomnianą już wcześniej kwotę 1.65 mld USD. Samym zakupem nie jestem zdziwiony ale kwota przejęcia była dosyć zaskakująca. To tylko świadczy o tym, jak rozgrzany jest rynek internetowy i jak perspektywiczny jest rynek video. Kolejna ciekawa wycena już na horyzoncie. Facebook wycenia się na…..8mld USD. Czy to dopiero nie będzie zaskakujące? W Polsce zaskakujący jest szum (głównie medialny) wokół zjawiska zwanym Web 2.0. Odnoszę wrażenie, że wywarzono już otwarte drzwi. Zaskakująca jest natomiast cisza wokół niesłychanie dynamicznie rozwijających się rynkach SEM czy ecommerce. 

Piotr Badowski, Managing Director Euro RSCG Warsaw
Jakie było najważniejsze wydarzenie branżowe w 2006 roku?
Sięgając pamięcią wstecz, nie widzę jednego, wybijającego się wydarzenia. Uważam, że żadnej z tegorocznych kampanii, zmiany w agencjach czy decyzji klienta nie można nazwać przełomową. A na pewno rzutującą na całą branżę.

Co było największym zaskoczeniem?
I znów, patrząc na branżę stricte reklamową, nic w 2006 roku w sposób wyjątkowy mnie nie zaskoczyło. O zaskoczeniu możemy mówić w przypadku rynku mediów. W szczególności, obserwując kolejne przedsięwzięcia niemieckich wydawnictw: Bauera, który przejął pakiet kontrolny RMF FM oraz Axel Springer, który zainwestował w Telewizję Polsat. Także decyzja koncernu News Corp., kontrolowanego przez Ruperta Murdocha, o tym, by stać się mniejszościowym udziałowcem katolickiej TV Puls, to swego rodzaju niespodzianka, choć o innym już charakterze niż dwie poprzednie.

Człowiek lub ludzie, którzy w mijającym roku wywarli największy wpływ na rynek?
Na myśl przychodzi mi kilka osób. Wymienię cztery: Iwona Kosman, dzięki której Orange stało się liderem na rynku usług telekomunikacyjnych; Jacek Olechowski i Filip Friedmann za sprawny i skuteczny rozwój agencji lokalnej oraz Jacek Hensler, którego efektów pracy dla P4 z niecierpliwością oczekują wszyscy.

Ewaryst Fedorowicz  - dyr. generalny agencji reklamowej Locomotiva i współwłaściciel firmy Strategion
Jakie było najważniejsze wydarzenie branżowe w 2006 roku?
Nie były to żadne gale Effie, Złotych Orłów czy im podobnych festiwali.
Było to zdobycie przez team kreatywny Katarzyna Nowacka i Tomek Zieliński  z TBWA, Złotego Lwa w konkursie Young Creatives na 53. Międzynarodowym Festiwalu Reklamy Cannes Liones.

Co było największym zaskoczeniem?
”Rozmienienie na drobne”  kampanii Plusa, przygotowanej przez PZL. Kampanii, która rok wcześniej była wydarzeniem. Szkoda.

Człowiek lub ludzie, którzy w mijającym roku wywarli największy wpływ na rynek?
Wychodzi na to, że takim zbiorowym bohaterem mijającego roku byli koledzy z branży reklamy internetowej.
Powód jest oczywisty: przyczynili się do wzrostu wartości rynku reklamy swojego medium o ponad 45%, czyli znacznie bardziej niż cała reszta.
I jak zwykle w roku wyborczym politycy, którzy wydali sporo w czwartym kwartale tego roku na promocje związane z wyborami samorządowymi.

Rafał Oracz - dyrektor generalny, CR Media Consulting
Jakie było najważniejsze wydarzenie branżowe w 2006 roku?

Wejście Dziennika – chociaż w ostatnich miesiącach było wiele spektakularnych wydarzeń (przejęcie RMF przez Bauera, wejście Murdocha, Platforma N, Zakup udziałów w Polsacie przez Axla), ich znaczenie pozostaje raczej w sferze potencjalnej niż faktycznej. Wejście Dziennika – niezależnie nawet od oceny stopnia jego sukcesu – jest jednak wydarzeniem bez precedensu. Po raz pierwszy ktoś zdecydował się zakwestionować dotychczasowy porządek mediowy i powalczyć nie tylko o pieniądze czytelników i reklamodawców ale również o ich światopogląd. Stworzenie medium opiniotwórczego to wyzwanie znacznie trudniejsze niż czysto biznesowy projekt.

Co było największym zaskoczeniem?
Oczywiście zakup RMF przez Bauera. Po pierwsze dlatego, że wszystkim znane było przywiązanie i zaangażowanie prezesa Tyczyńskiego w stworzone przez siebie radio, po drugie dlatego, że pomimo skali transakcji uważam tą inwestycję za dość ryzykowną dla Bauera. Warto też dodać, że największą zagadką roku 2007 są dalsze plany Stanisława Tyczyńskiego.

Człowiek lub ludzie, którzy w mijającym roku wywarli największy wpływ na rynek?
To akurat proste pytanie ponieważ Grupa CR Media obchodząc w tym roku swoje 10cio lecie postanowiła przyznać nagrodę za największy wpływ na rynek w mijającej dekadzie. Otrzymał ją Florian Fels reprezentujący wydawnictwo Axel Springer. Wydarzenia mijającego roku tylko potwierdzają nasze przemyślenia, ponieważ mało było wydarzeń, które w podobny sposób co wejście Dziennika wywołały by poruszenie w świecie mediów. Symbolika Nagrody Motyla odnosi się do znanego powiedzenia o wpływie jaki mogą mieć nawet niewielkie wydarzenia na bardzo duże zjawiska.

Jacek Olechowski - szef agencji DougFaberFamily
Jakie było najważniejsze wydarzenie branżowe w 2006 roku?
Trudno powiedzieć, ale chyba launch telewizji ‘n’... . O ile to jeszcze niszowy temat, to wszystko wskazuje na to, że rewolucja w telewizji (przejście z tv analogowej na interaktywną) rozpoczęła się. Analizy ze świata przewidują, że ta forma zdominuje media-mix w przeciągu 10 lat i wymusi całkowicie nowe, bardziej jakościowe, podejście do komunikacji w tv.

Co było największym zaskoczeniem?
Większa niż przewidywana aktywność zachodnich koncernów na polskim rynku medialnym: Bauer w RMF FM, Axel Springer w Polsacie i Dzienniku, Murdoch, Mecom... dużo się działo .

Człowiek lub ludzie, którzy w mijającym roku wywarli największy wpływ na rynek?
Nie mam jednoznacznego typu. Z racji innowacyjności i generowania tzw. trwałego wzrostu – chyba Piotr Walter... .

Robert Zarański, prezes zarządu agencji Schulz
Jakie było najważniejsze wydarzenie branżowe w 2006 roku?
Nie pamiętam by coś co wydarzyło się w tym roku było szczególnie dla nas ważne.

Co było największym zaskoczeniem?
Największym zaskoczeniem była szybka decyzja Zarządu Agory dot. likwidacji dziennika "Dzień Dobry" i zwycięstwo Faktu, któremu nie tylko udało się przetrwać, ale też zabezpieczyć pozycje lidera.

Człowiek lub ludzie, którzy w mijającym roku wywarli największy wpływ na rynek?
Bracia Kaczyńscy - w tak krótkim czasie swoich rządów sprawili, że coraz częściej pracując nad różnymi projektami potykamy sie o politykę. Klienci tracą odwagę w komunikacji, zaczynają obawiać się, że niepotrzebnie zwrócą na siebie uwagę. To bardzo niepokojące i niebezpieczne.

Marcin Pleti, prezes Agencji Reklamowej S4
Od wielu lat obserwuję działania Stanisława Tyczyńskiego. Dla mnie najważniejszym wydarzeniem branżowym i największym zaskoczeniem, jak i osobą, która wywarła największy wpływ na rynek w 2006 roku jest właśnie on i to co zrobił.  Sprzedanie RMF FM Bauerowi było dla wszystkich zaskakujące.
Na tę chwilę pozostaje pytanie czym zajmie się Tyczyński – słyszałem już różne opinie - zarówno o interaktywnej telewizji, jak i o tym, że planuje on otworzyć bardzo wyspecjalizowane studio komputerowe do robienia efektów filmowych.
Dla branży będzie to o tyle ważne, że jego działania będą szansą na coś całkiem u nas nowego, podobnie jak kiedyś, gdy powstawał RMF i zrewolucjonizował rynek radiowy.
Plany Tyczyńskiego mogą aktualnie brzmieć kosmicznie, ale jak znam życie i ludzi, z którymi on pracuje – ponownie mu się uda, czego mu życzę.

@##cmd=file;file='PrzemekOrłowski (3).JPG'##@Przemysław Orłowski, Managing Director Euro RSCG Marketing House
Jakie było najważniejsze wydarzenie branżowe w 2006 roku?
Połączenie dwóch  konkurencyjnych konkursów w jeden: Golden Arrow.

Co było największym zaskoczeniem?
Nic mnie specjalnie nie zaskoczyło :-)

 

Marta Bryła, Pełnomocnik Zarządu Cityboard Media
Jakie było najważniejsze wydarzenie branżowe w 2006 roku?
Reklama zewnętrzna w Polsce potrzebowała wspólnej akcji, która by zjednoczyła największe firmy na rynku. I Festiwal Plakatu Reklamowego w Krakowie zorganizowany pod patronatem Izby Gospodarczej Reklamy Zewnętrznej pokazał, że razem potrafimy stworzyć coś dobrego i interesującego, nie tylko dla naszej branży. Była to udana inicjatywa, która pokazała szerokiej publiczności możliwości reklamy zewnętrznej, zarówno w aspekcie kreacji, siły oddziaływania, profesjonalizmu usług oraz zaangażowania i odpowiedzialności społecznej. Mamy nadzieję, że ta cenna inicjatywa będzie kontynuowana w 2007 roku.

Co było największym zaskoczeniem?
Dla reklamy zewnętrznej w Polsce na tym etapie rozwoju charakterystyczne są raczej procesy ewolucyjne,  a nie rewolucyjne. Branża rozwija się w sposób dynamiczny, ale kontrolowany, a największe firmy konsekwentnie realizują swoje plany. Stali klienci planują swoje kampanie, nowi klienci przekonują się do outdooru, rozrastają się sieci nośników, jednocześnie poprawia się jakość oferowanych usług.  Ta rzeczywistość nie zaskakuje, ale wymaga od nas coraz większego zaangażowania i wysiłku, w celu utrzymania przez Cityboard Media pozycji lidera na rynku wielkoformatowej reklamy zewnętrznej.

Człowiek lub ludzie, którzy w mijającym roku wywarli największy wpływ na rynek?
Niestety odnoszę wrażenie, że czas wielkich osobowości w branży reklamowej minął. Nadszedł czas sprawnie funkcjonujących struktur i pracy zespołowej. Sukces w reklamie zewnętrznej jest możliwy przy zaangażowaniu wielu twórczych i pracowitych ludzi, którzy wzajemnie się inspirują, wspierają i szanują, zarówno ze strony klientów, agencji reklamowych, domów mediowych oraz  firm reklamy zewnętrznej. Trudno jest wskazać konkretne osoby, firmy, klientów, czy domy mediowe, które w znaczący sposób wpłynęły na rynek - to był pracowity i dobry rok dla nas wszystkich.

Co wydarzy się w branży w 2007 roku?
Mam nadzieję, ze przyszły rok będzie czasem porządków – w różnych wymiarach, które w konsekwencji usprawnią funkcjonowanie i poprawią wizerunek reklamy zewnętrznej. Dotyczy to regulacji prawnych umieszczania reklam w przestrzeni poszczególnych miast, uregulowanie kwestii planów zagospodarowania przestrzennego, wyeliminowania nielegalnych reklam, uporządkowania formatów i ich natężenia w ciągach komunikacyjnych oraz większej kontroli i samodyscypliny firm reklamy zewnętrznej.
Rynek wymusza dalszy rozwój ilościowy sieci wielkoformatych, oczekuje nowości i jeszcze wyższego standardu obsługi. Firmy reklamy zewnętrznej optymalizują i wzbogacają swoją ofertę, realizują badania i edukują klientów, jak najlepiej wykorzystać reklamę zewnętrzną. Lepsze zrozumienie specyfiki reklamy zewnętrznej pozwoli tworzyć lepiej zaplanowane, atrakcyjniejsze i bardziej efektywne kampanie.

W przyszłości możliwa jest dalsza konsolidacja branży i wzmocnienie pozycji poszczególnych największych graczy, co z pewnością zmieni rynek.

Czego sobie Pani życzy w nadchodzącym roku?
Cityboard Media to firma dojrzała, która od 10 lat jest niekwestionowanym liderem rynku wielkoformatowej w Polsce. Rozpoczynamy kolejny etap w naszej historii – umacniania naszej pozycji, rozbudowy sieci, wzbogacanie oferty oraz obsługi coraz większej ilości klientów. W 2007 roku będziemy potrzebować jeszcze więcej wytrwałości i pasji oraz zrozumienia i zaufania ze strony naszych klientów.


Julian Kozankiewicz, Partner Zarządzający EMLab
 Jakie  było najważniejsze wydarzenie branżowe w 2006 roku?
Połączenie nagród Boomerang przyznawanych przez SMB oraz Złotych Strzał przyznawanych przez VFP (wydawca Media i Marketing) w jeden konkurs Golden Arrow. Jednak umiemy łączyć, a nie tylko dzielić.

Co było największym  zaskoczeniem?
Zaskoczenia w branży brak. Niestety... .

Człowiek lub ludzie, którzy w mijającym roku wywarli  największy wpływ na rynek?
Nie będę oryginalny. W 100% zgadzam się z magazynem Time. Niezależnie od branży, to co nazywamy WEB 2.0 zmieniło nasze postrzeganie świata bardziej niż zdajemy sobie z tego sprawę czy to zauważamy. Zatem człowiekiem roku jesteśmy my wszyscy.

Podobne informacje:

Dołącz do dyskusji: Rok 2006 pod lupą branży reklamowej

0 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl