Zobacz 8 najpopularniejszych pytań padających na rozmowach rekrutacyjnych i sprawdź, jak na nie odpowiadać, by zaskarbić sobie przychylność pracodawcy.
Rozmowa rekrutacyjna to w rzeczywistości wywiad mający na celu wyegzekwowanie od ciebie jak najwięcej informacji na twój temat, aby sprawdzić, czy nadajesz się na dane stanowisko. Od tego, co powiesz i jak wybrniesz z kłopotliwych pytań zależy, czy zostaniesz uznany za kandydata idealnego czy może odpadniesz w przedbiegach. Sprawdź zatem, jakie pytania może zadać ci rekruter i co na nie odpowiadać!
-
Proszę o sobie opowiedzieć
Może się wydawać, że to bardzo proste pytanie. Niestety, praktyka pokazuje, że wcale tak nie jest. Kandydatom ciężko znaleźć oryginalną odpowiedź, która faktycznie pozwoli rekruterowi bliżej ich poznać i ocenić, czy nadają się do danej pracy czy też nie. Większość w odpowiedzi na tę prośbę zaczyna opowiadać, jak bardzo są komunikatywni, kreatywni, odporni na stres i w ogóle wspaniali, bez żadnych konkretów. Inni mówią o swoich pasjach, marzeniach, a nawet życiu prywatnym! Może ta druga odpowiedź jest oryginalniejsza i szczera, tylko że... rekruterowi do niczego się nie przyda. Jak więc poprawnie wypełnić to polecenie? Po prostu potraktuj to jako wstęp do dalszej rozmowy o twoich kompetencjach, doświadczeniu zawodowym i osiągnięciach, i opowiedz o tym wszystkim w skrócie. Możesz do tego dorzucić kilka swoich cech charakteru, które pomogą ci w wypełnianiu obowiązków służbowych, lecz by nie brzmiało to jak zwykłe przechwałki, przedstaw to jako zdanie innych osób. Powiedz na przykład „Mój były przełożony szczególnie cenił u mnie...”.
-
Dlaczego kończysz / zakończyłeś współpracę z poprzednim pracodawcą?
To z pozoru niewinne pytanie to pułapka. Przy układaniu odpowiedzi musisz pójść z samym sobą na kompromis – jednocześnie być uczciwy oraz dyplomatyczny. Nie powinieneś wieszać psów na byłym pracodawcy, źle mówić o nim ani o firmie, a przy tym nie możesz brać winy na siebie. W pierwszym wypadku możesz wyjść na nielojalnego niewdzięcznika, w drugim – na nieudacznika, który nie potrafił sobie poradzić z problemami. Jak więc wybrnąć? Co odpowiedzieć? Złoty środek to wskazanie na przykład swoich ambicji jako powodu opuszczenia firmy, w której wcześniej pracowałeś. Możesz więc powiedzieć, że nie mogłeś w pełni realizować swoich celów zawodowych i masz nadzieję, że kolejny pracodawca umożliwi ci rozwój oraz ambitną ścieżkę kariery. Inną opcją odpowiedzi jest zwrócenie uwagi na większy zakres obowiązków, który cię pociąga. W takim wypadku powiedz, że w poprzedniej firmie zbyt mało robiłeś, bo tak wynikało z twojego zakresu obowiązków służbowych, i nie mogłeś w pełni się wykazać.
-
Dlaczego chcesz pracować w naszej firmie?
Nie daj się skusić na najprostsze możliwe wyjście, czyli puste frazesy w postaci komplementów pod adresem firmy, do której aplikujesz. Znacznie lepsze wrażenie zrobisz, jeśli wykażesz się wyczerpującą wiedzą na temat pracodawcy. Przed udaniem się na spotkanie rekrutacyjne z pewnością zrobiłeś research na temat firmy – wykorzystaj to! Powiedz na przykład, że uważasz, że cele firmy oraz twoje cele zawodowe wydają ci się zbieżne, a następnie wypunktuj, o które cele firmy dokładnie ci chodzi i wyjaśnij, dlaczego i dla ciebie są one istotne.
-
Co cię motywuje do pracy?
Pracodawca doskonale wie, że odpowiednio wysokie wynagrodzenie zmotywuje cię do pracy, ale nie to chce usłyszeć w odpowiedzi (chyba, że aplikujesz do działu sprzedaży i mówisz o premiach zadaniowych). Oczekuje raczej czegoś, co go przekona, że będziesz lojalnym, ambitnym i skutecznym pracownikiem. By go w tym upewnić, możesz powiedzieć, że ambitne zadania, wysoko postawiona poprzeczka i wyrazy uznania od szefostwa po każdym projekcie zakończonym z powodzeniem to dla ciebie idealne motywatory. To, oczywiście, jedynie przykład – pamiętaj, by odpowiedź dostosować do stanowiska, o które się ubiegasz, i do jego specyfikacji. Aby uwiarygodnić swoją odpowiedź, możesz podać przykład sytuacji z poprzedniej pracy, dzięki której czułeś się mocno zmotywowany do pracy.
-
Jakiego wynagrodzenia oczekujesz?
Nie rzucaj wygórowanej kwoty, którą faktycznie chciałbyś zarabiać – nikt nie weźmie cię na poważnie. Poza tym pracodawca pyta o zarobki w odniesieniu do konkretnego stanowiska. Bądź realistą i podaj realną kwotę. Jeszcze przed spotkaniem rekrutacyjnym sprawdź w internecie, jaka jest wysokość zarobków na tym stanowisku, a następne dolicz do tego 10%, by mieć możliwość zejścia z ceny, jeśli dojdzie do negocjacji.
-
Jakie są twoje cele zawodowe? Jak wyobrażasz sobie swoje życie za 5 lat?
Kilka dni przed rozmową kwalifikacyjną głęboko zastanów się nad swoją wizją dalszej kariery i po prostu wynotuj sobie najważniejsze cele. Następnie skonfrontuj je z możliwościami, jakie daje ci stanowisko, o które się starasz. Zastanów się, jak zdobycie tej pracy może pomóc ci zrealizować swoją wizję. Gotowe? No to już masz odpowiedź! Pamiętaj tylko, że pracodawca szuka lojalnych pracowników do dłuższej współpracy i nie chce być traktowany przedmiotowo. Nie mów niczego, co mogłoby dać mu do zrozumienia, że jego firma jest tylko jednym ze szczebli w drabinie twojej kariery.
-
Jakie są twoje najmocniejsze strony?
To pytanie to wcale nie zachęta do czczych przechwałek. Nie bądź arogancki – to nigdy nie jest mile widziane. Najlepszą odpowiedzią, jaką możesz dać rekruterowi, są te cechy, które będziesz mógł wykorzystać w pracy. Wymień ich kilka (nie rób całej listy, trzy będzie optymalną liczbą), a następnie w kilku zdaniach przywołaj sytuacje z poprzedniej pracy, gdy faktycznie popisałeś się tymi właśnie cechami.
-
Jaka jest twoja największa wada?
Kolejne pytanie-pułapka. Z jednej strony pracodawca chce sprawdzić w ten sposób twoją uczciwość, z drugiej – wada, którą wymienisz, też będzie miała wpływ na wynik spotkania rekrutacyjnego. Niektórzy kandydaci usiłują być sprytni i zapytani o swoją największą wadę wymieniają... zaletę (mówiąc na przykład, że zbyt poważnie traktują obowiązki służbowe). To stara zagrywka i jesteśmy pewni, że większość rekruterów ma ochotę parsknąć śmiechem albo ziewnąć, gdy słyszą taką odpowiedź. Ty bądź uczciwy i wymień swoją prawdziwą wadę, z tym, że taką, która w żaden sposób nie będzie miała wpływu na twoją pracę.