Tylman widzę jak Dyzma :-) Nikt nie wie kto i nikt nie wie o kogo chodzi. SLowo klucz "Tylman" :-)

Perejro nie wiedział, że trzeba bo się nie zna.
Ktoś nie nacisnął guzika który robi piii... taki to błąd. Nie wiedzieli bo Kto im miał powiedzieć, jak Kurski fachowców pozwalniał?

Nie ma czegoś takiego jak "błąd techniczny" , jest błąd obsługi lub nieprzygotowanie technologiczne do czegoś. Odszkodowań nie będzie płacił "błąd techniczny" tylko zapłaci TVP, a jak się uda ustalić kto za co był odpowiedzialny to też odpowiedzą konkretne persony - najistotniejsza kwestia do wyjaśnienia to czy ten kto kazał robić transmisję miał absolutną pewność do przygotowania technologicznego i merytorycznego do jej przeprowadzenia , oraz jak wyglądał nadzór nad tzw opóźnionym poprawkami materiałem. Za treści na antenie nie odpowiada "błąd techniczny" tylko wydawca i redaktor naczelny.