Ale oni są tępi - a co mieli pracownicy pokazać przy nowych szefach - że są z tego powodu nieszczęśliwi? Żeby od razu było wiadomo, kogo się pozbyć? Ci dwa naprawdę wierzą co mówią? Oto dwaj wybawcy publicznej radiofonii, na których ciemiężeni pracownicy czekali jak na wybawców i powitali ich chlebem i solą i gromkimi okrzykami radości. Lady Botox to było dno ale Ci dwaj zapewne dużo lepsi nie będą.

Do wszystkich malkontentów i "słuchaczy" Trójki!
Właśnie wasz kolega po fachu, niejaki Żoładkowski zagrał "znowu" Kult... Tyle, że ja jako prawdziwy słuchacz nie słyszałem tego w Trójce, chyba od czasów jak był ten utwór na LP3, tj. "Plamy na słońcu".
Także ten.

Tamtego radia nie ma i już nie wróci. Przykre to, ale niestety prawdziwe. Nigdy bym nie uwierzył, że można decyzja polityczna, nawet wbrew logice finansowej,zniszczyć kultową stacje.
Przestałem słuchać PR3 najpierw za Olszańskiego, potem za Laskowskiego i Sobali. Jednak wracałem po jakimś czasie, bo radio "wracalo" do swojego stylu, przynajmniej w jakimś stopniu.
Po prezesurze p. Kaminskiej to jednak spalona ziemia. Szkoda