Tvp2 Kabaret sięgnąła dna, ale niczyja głowa nie spadła. Czekają aż z tvp2 zostanie sama głowa?

A konkurencja może tylko dokupować coraz większe lodówki na szampana. Pozbyli się miernot, które w charakterze gwiazd przeszły do TVP i wspólnie z "fachowcami" od Zdrojewskiego, Dworaka i Komorowskiego dobijają firmę. Ale przecież problemu nie ma, co tam straty na każdym polu, byle bilans serialików ATM się zgadzał i byle pan prezydent pojawiał się choć raz w każdym wydaniu Wiadomości, najlepiej zapowiadany przez maglarkę...

Nie trzeba być profesorem uniwersyteckim by wiedzieć, że TVP2 od kilku lat stacza się w dół. I bardzo dobrze, bo ten program już dawno przestał cokolwiek znaczyć w mediach. Gdyby tępe społeczeństwo w liczbie kilku milionów nie oglądało błazenady serialowej z rodziny Artramy czy MTL Maxfilm, to kanalik Kapuścińskiego mógłby zostać zrównany z ziemią. No nic, łachudry z Woronicza nie mają oczywiście nic sobie do zarzucenia, bo wszystko, co się źle dzieje w TVP to wina widzów, bo nie opłacają haraczu (oficjalna nazwa: abonament) dla gwiazdeczek pokroju rudej suki z Barw szczęścia czy bliźniaków- nieudaczników z M jak miłość.