Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
„Gwiazdy w karetce” podnoszą oglądalność TLC. Cykl przegrywa jednak z TVN Style
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (6)
WASZE KOMENTARZE
Fajny program
Ciekawostka: TLC to skrót od The Learning Channel - Kanał Nauczania
Drodzy producenci telewizyjni,
Błagam was, błagam, spełnijcie moje marzenie. Mam taki sznyt, że chciałbym zobaczyć w naszej rodzimej telewizji coś, co byłoby tylko naszym pomysłem.
Gwiazdy na wysypisku: Gwiazdy show businessu wcielają się w rolę bezdomnych i rozpaczliwie przeszukują wysypiska śmieci aby następnie sprzedać fanty i zdobyć tym samym pieniądze na przeżycie.
Gwiazdy na tronie: Czy to prawda, że im bardziej obfity posiłek, tym bardziej obfity ehhm, ehmm "wyciek"? Przekonajmy się o tym dzięki pełnemu emocji i "napięć" show pt. Gwiazdy na tronie. W każdym z odcinków gwiazdy będą jeść tyle, ile mogą, a następnie zaprezentują widzom srogie konsekwencje (oczywiście przed użyciem spłuczki)
Gwiazdy w śmieciarce: Jak to jest pracować w służbach oczyszczania miasta? Czy nie produkujemy zbyt wielu odpadów? Czy umiemy szanować innych ludzi, czy raczej dyskryminujemy ich, uważając, że szacunek im się nie należy, ponieważ sprzątają po nas? - na te i inne pytania odpowie nam emocjonujący reality-show pt Gwiazdy w śmieciarce. Codziennie o 4 rano ekipa pierwszoligowych gwiazd będzie zap..lać w kontenerach, pokazując nam, że wcale nie zależy im na pieniądzach, a faktycznie szanują "panów sprzątających" Ten misyjno-edukacyjny program prawie-dokumentalny pokaże społeczeństwu, że warto kochać i warto być kochanym. W scenariuszu przewidziany romans w kontenerze pomiędzy Jarosławem J. i jakąś brunetką bez operacji plastycznych.
To tylko część pomysłów. Mam nadzieję, że w Chinach żadnego z nich nie było, a jeśli już jest, to zawsze można kupić licencję. Czekam z wypiekami na twarzy.
Wierny fan współczesnej telewizji