Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Zwolnienia w biurze reklamy TVN Media i dziale techniki TVN Grupa Discovery
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (54)
WASZE KOMENTARZE
Bardzo mądre posunięcie, takie oszczędnościowe - zwalniamy inżynierów od wozów satelitarnych i likwidujemy wozy! Mamy plecaczki LTE i po nich jest taniej robić wejścia na żywo!
Popatrzcie tylko na jakość tych wejść na żywo - dramatyczna jakość obrazu i dźwięku, czasem nic nie widać , jak z taśmy VHS. Szczytem głupoty są transmisje na żywo ze sportu - wstyd jakościowy! Poczekajcie tylko co będzie jak Wam operator sieci komurkowej wyłaczy karty SIM lub będzie globalna awaria telekomów (co nie zdarza się?) oj często zwłaszcza na prowincji! Będziecie zależni od zewnętrznych firm bez grama możliwości samodzielnego działania na własnych antenach. Oszczędności level HARD
Kto to JJ i MP?
W dziale reklamy zawsze było dynamicznie - zależnie od ilości reklamy, od rynku reklamowego. Handlowcy zawsze mają największe ryzyko ale i profity gdy jest dobry sezon. Jednak akurat taka firma jak TVN , która latami wśród nadawców była wyznacznikiem jakości , powinna się puknąć w główkę zarządu gdy majstruje przy czymś o czym nie ma pojęcia - redukcjach w technice! Tam dyrektora zmienili na nowego, zapewne On się wykazuje teraz jakie to (na okresie próbnym) wykonał szybkie ruchy oszczędnościowe :-) Zapewne powołano specjalną komisję, były konferencje zdalne , liczne brainstormy, wypłacono premie za pomysły racjonalizatorskie i dodatki za planowane oszczędności w przyszłym roku. W efekcie powiększyły się HRy o 20 % , zatrudniono zewnętrzną firmę doradczą , przeprowadzono analizy i zasymulowano statystykę. Kosztowało to 950tyś zł, w wyniku czego zwolniono kilku pracowników co zarabiali 200tys zł łącznie. Za rok znów ich zatrudnią bo przekonają się że plan się nie zrealizował ale wyciągnięte wnioski z sytuacji i wdrożono plan który pozwoli wypłacić kolejne premie , analizy, spotkania, itd...