Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Zwierzęta w spocie Goodbye Appetite to dyskryminacja osób z nadwagą (wideo)
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (7)
WASZE KOMENTARZE
Zgadzam się z Komisją Etyki. Ta reklama strasznie działa mi na nerwy. Choć sama jestem osobą szczupłą, rozumiem że dyskryminuje ona ludzi z nadwagą i mają oni prawo czuć się urażeni. To nie jest jednostronna interpretacja skarżącego. Wielu moich znajomych ma podobne odczucia co do tej reklamy.
Zgadzam się z przedmówczynią- powinni wycofać ta reklamę już dawno
"Jestem hipopotamem" i nie wiem skąd to całe larum. Ogólnie rzecz biorąc reklama, która w taki sposób działa na świadomość osób otyłych jest bardzo dobra. Ciągłe chuchanie i dmuchanie na osoby otyłe i tłumaczenie ich nadwagi problemami zdrowotnymi to nieporozumienie. Po prostu nie którzy nie potrafią się opanować , jeżeli chodzi o jedzenie i picie. I jeżeli przez tą, bądź dzięki tej reklamie chociaż kilka osób poczuje się urażonych, bądź zawstydzonych i weźmie się za odchudzanie to uważam, że to sukces. Idąc tokiem myślenia Komisji Etyki Reklamy reklamy np. Mentosów czy Tic Taców też należy zakazać. Niemiły zapach z ust nie może być społecznie negowany, albowiem może też się wiązać z problemami gastrycznymi. Odżywki do włosów dzięki którym nie będą "jak siano" też nie można reklamować, bo słaba kondycja włosa też może być skutkiem chorób. Dlatego, też niech Komisja zajmie się sprawami naprawdę ważnymi, a nie duperelami.