Przestańcie się litować nad JS przecież to nie tylko on tworzył tą firmę ale przede wszystkim ludzie tam pracujący. Nie dajcie się fali czarnego PR skierowanego na nowego Chimneya, nikt nie pozna prawdy, więc lepiej dać szanse nowemu kominowi, do którego w końcu przyszedł kominiarz.
forward2012-10-11 16:59
00
Wygląda na to że wielu pracowników The Chimney Pot wylewa tu swoje żale i załatwia porachunki z kolegami. Niestety tak jest zawsze jak sie rewolucje dzieją, to żadne nowum. Faktem jest że odejście Jędrzeja to koniec poważnej fabuły w TCP. To z nim chcieliśmy pracować, to on miał wizję. JS to jest marka. I jeśli będę miał cokolwiek do roboty to zaniosę to gdzie indziej, albo tam gdzie on będzie. Dla mnie i myślę dla całej fabuly, TCP bez JS, to tylko fajni ludzie, sporo sprzętu i niezłe biuro. Za mało żeby wspólnie marzyć. Sorry TCP! Andrew
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Zmiany w The Chimney Pot: nowa nazwa i logo, Michał Kalinowski za Jędrzeja Sablińskiego
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (10)
WASZE KOMENTARZE
O kilka lat za pozno to sie dzieje
Przestańcie się litować nad JS przecież to nie tylko on tworzył tą firmę ale przede wszystkim ludzie tam pracujący.
Nie dajcie się fali czarnego PR skierowanego na nowego Chimneya, nikt nie pozna prawdy, więc lepiej dać szanse nowemu kominowi, do którego w końcu przyszedł kominiarz.
Wygląda na to że wielu pracowników The Chimney Pot wylewa tu swoje żale i załatwia porachunki z kolegami. Niestety tak jest zawsze jak sie rewolucje dzieją, to żadne nowum.
Faktem jest że odejście Jędrzeja to koniec poważnej fabuły w TCP. To z nim chcieliśmy pracować, to on miał wizję. JS to jest marka. I jeśli będę miał cokolwiek do roboty to zaniosę to gdzie indziej, albo tam gdzie on będzie. Dla mnie i myślę dla całej fabuly, TCP bez JS, to tylko fajni ludzie, sporo sprzętu i niezłe biuro. Za mało żeby wspólnie marzyć.
Sorry TCP!
Andrew