Kolejna edycja konkursu utwierdza mnie w przekonaniu, że ZFPR niczego nie wnosi do środowiska. Twór, którego istnienia nikt nie widzi.
Kategorii jest tyle, że niedługo w każdym polskim domu będzie stał spinacz. Ich mnogość jest zrozumiała, wszak każdy członek Związku liczy na nagrodę. Problem w tym, że gros projektów nie zasłużyła, by się o nich mówiło, a tym bardziej nagradzało. Z roku na rok widać jak konkurs traci na swoim prestiżu.

Gratulacje dla zwycięzców, ode mnie wyróżnienie dla serialu Kruk, szepty słychać po zmroku" oraz dla LPP za udaną ekspansję zagraniczną.

to juz zenada 100000000 kategorii zeby kazdemu dac nagrode... a tak naprawde chodzi o kase za zgloszenia ktora utrzymuje zwiazek przez caly rok. Sorry a nie o to chodzi w konkursach.