Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Ziemkiewicz ostatecznie wygrał z Michnikiem, bez przeprosin za „terroryzowanie pozwami przy pomocy usłużnych sędziów”
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (19)
WASZE KOMENTARZE
Pisoscy siepacze i bojówki Macierewicza tworzone pod przykrywką Obrony Terytorialnej zastraszyli sędziów SN. A pod pozorem ćwiczeń Anakonda 16 żołdactwo trenuje właśnie strzelanie do członków KOD-u, zajmowanie siedziby Agory i internowanie Michnika. A Kaczyński podobno znowu zablokował literackiego Nobla dla Zagajewskiego. Na mieście tak mówio. Pora zawiadomić Komisję Europejską. I Wenecką. I Reporterów bez Granic. I Amnesty Internaszjonal. i Chjumen Rajts Łocz.
"Zdaniem sądu zwrotu „terroryzować” w kontekście całego felietonu pozwanego nie można rozumieć dosłowne, a słowo „usłużny” nie sugeruje, by Michnik oddziaływał zakulisowo na sędziów."
W starym opracowaniu "Prawa prasowego" czytałem pogląd: "Wolność słowa jest także wolnością mówienia bzdur." Ale potem następował rozdział o odpowiedzialności za słowo. Słowa o "usłużnych sędziach" są nieodpowiedzialne. Są nieudowodnioną obelgą, jedną z tych, które leżały na drodze do dzisiejszego nieuznawania wyroków TK, nazywania Sądu Najwyższego "grupą kolesi". Jednym z takich słów, które niegdyś padały i prowadziły I Rzeczpospolitą do upadku.
Co tu komentować ? Czarna rozpacz...