Wyłudzenie pieniędzy przez Klarenbacha do prokuratury !
widmo2017-05-10 13:23
00
Tak zauważam, że p. Wielowieyska miała program w TVP. Mogę ją pytać ile zarabiała?
JWO2017-05-10 14:50
00
Pani Wielowieyska inicjująca akcję przejrzystości zarobków dziennikarzy po takim komentarzu powinna ujawnić swoje zarobki, premie, nagrody z komentarzem od jakiego pracodawcy i za jakie zasługi - takie rzeczy powinno się zaczynać od siebie
Pani Wielowieyska nie pracuje w instytucji publicznej, utrzymywanej z pieniędzy abonentów, tylko w prywatnej spółce. Płatnicy abonamentu maja prawo wiedzieć jak są wydawane ich pieniądze. Co robi i ile płaci właściciel prywatnej spółki? To jego sprawa...
Jeśli płaci dziennikarzowi za zajmowanie określonego stanowiska, które ma wpływ na kształtowanie opinii publicznej niezależnie od źródła finansowania to moim zdaniem wszyscy odbiorcy mają prawo wiedzieć. Płacąc za kablówkę płacę za tvn, superstację polsat czy tego chcę czy nie chcę - jak za abonament. Zasada co wolno wojewodzie to nie tobie smrodzie zdaje się że jest powszechnie stosowaną przez media pozapubliczne - pytanie czy jest to właściwe i jakie tego są konsekwencje dla poziomu debaty, równego dostępu ludzi do prawdy, bezkarności producentów fejków i tych, którzy z mowy nienawiści i kłamstwa uczynili narzędzie propagandy
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Zapowiedź TVP o zawiadomieniu organów ścigania po tekście Wielowieyskiej groteskowa (opinie)
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (19)
WASZE KOMENTARZE
Wyłudzenie pieniędzy przez Klarenbacha do prokuratury !
Tak zauważam, że p. Wielowieyska miała program w TVP. Mogę ją pytać ile zarabiała?
Jeśli płaci dziennikarzowi za zajmowanie określonego stanowiska, które ma wpływ na kształtowanie opinii publicznej niezależnie od źródła finansowania to moim zdaniem wszyscy odbiorcy mają prawo wiedzieć. Płacąc za kablówkę płacę za tvn, superstację polsat czy tego chcę czy nie chcę - jak za abonament. Zasada co wolno wojewodzie to nie tobie smrodzie zdaje się że jest powszechnie stosowaną przez media pozapubliczne - pytanie czy jest to właściwe i jakie tego są konsekwencje dla poziomu debaty, równego dostępu ludzi do prawdy, bezkarności producentów fejków i tych, którzy z mowy nienawiści i kłamstwa uczynili narzędzie propagandy