A gdzie sztandarowy hit Hiponza a gdzie Pozar w burdelu niestety zostal juz tylko Big Brother na poziomie Warsaw Shore

Nie mówiąc już o scenariuszu bo te w tego typu serialach nigdy nie powalają, to dawno nie widziałem serialu, gdzie obsada aktorska była by tak kiepska, nijaka i wręcz zniechęcała do oglądania. Aż dziw że aż tyle odcinków tego czegoś powstało. Jeszcze to katowanie powtórkami na kilku antenach i nawet w weekend. Po co?

No szału nie ma delikatnie mówiąc