"Teksty w niej zawarte nie są niczym nowym, a wręcz przeciwnie. Są wszędzie dostępne zwłaszcza w naturalnym środowisku młodych ludzi jakim jest Internet" - oczywiście, że teksty te nie są niczym nowym, bo tak między sobą rozmawiają młodzi ludzie, co widać i słychać. Ale... po raz kolejny okazuje się, że niektóre treści funkcjonujące w Internecie i tam mające powodzenie, właśnie tam powinny pozostać. Dla dobra ogółu.
bla2019-02-02 11:21
00
Tylko smutne pytanie: kto dzisiaj w ogóle czyta książki?
Nietzsche2019-02-02 14:26
00
Nie widzę nic szokującego w przytoczonych fragmentach. Przyzwoitki się znalazły. Pooglądajcie lepiej Warsaw Shore.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Po krytyce w internecie Edipresse wycofuje książkę „Za hajs matki baluj”. „To eksperyment, a nie poradnik”
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (8)
WASZE KOMENTARZE
"Teksty w niej zawarte nie są niczym nowym, a wręcz przeciwnie. Są wszędzie dostępne zwłaszcza w naturalnym środowisku młodych ludzi jakim jest Internet" - oczywiście, że teksty te nie są niczym nowym, bo tak między sobą rozmawiają młodzi ludzie, co widać i słychać. Ale... po raz kolejny okazuje się, że niektóre treści funkcjonujące w Internecie i tam mające powodzenie, właśnie tam powinny pozostać. Dla dobra ogółu.
Tylko smutne pytanie: kto dzisiaj w ogóle czyta książki?
Nie widzę nic szokującego w przytoczonych fragmentach. Przyzwoitki się znalazły. Pooglądajcie lepiej Warsaw Shore.