Autor potrzebował siedmiu lat, żeby się przekonać, że jest hieną? Czy może po prostu tak było wygodnie? Pracę zaoferował tylko "F", kasa regularnie wpadała, to i reszta nie przeszkadzała? Hipokryzja.
KL2014-08-11 07:42
00
Czy za kolejne siedem lat kolega napisze książkę pod tytułem "Więzień Michnika"? Trochę to nieprofesjonalne - taka latkowskowiszczyzna...
Erwu2014-08-11 07:58
00
@Erwu - a ty od razu ja kupisz i krzywiac sie nad upadkiem moralnosci i etyki bedziesz czytal z zainteresowaniem :)
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
„Wyznania hieny”, czyli Piotr Mieśnik o pracy w „Fakcie”
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (37)
WASZE KOMENTARZE
Autor potrzebował siedmiu lat, żeby się przekonać, że jest hieną? Czy może po prostu tak było wygodnie? Pracę zaoferował tylko "F", kasa regularnie wpadała, to i reszta nie przeszkadzała? Hipokryzja.
Czy za kolejne siedem lat kolega napisze książkę pod tytułem "Więzień Michnika"? Trochę to nieprofesjonalne - taka latkowskowiszczyzna...
@Erwu - a ty od razu ja kupisz i krzywiac sie nad upadkiem moralnosci i etyki bedziesz czytal z zainteresowaniem :)