Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Wyborcza.pl pyta czytelników o ocenę treści wideo. „Chcemy wiedzieć jak nas odbierają”
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (9)
WASZE KOMENTARZE
w ogóle nie odbieramy bo totalnie olewamy video w necie - komuś dogrzało że ludzie wchodzą na net dla filmików
„Chcemy wiedzieć jak nas odbierają” - ciekawe pytanie ze strony Wyborczej do internautów. Może zadajmy inne ciężkie pytania: czy woda jest mokra?, czy słońce jest żółte?
Ludzie po drugiej stronie internetu - apeluję - dość filmików, dość autoplayerów. Jak tytuł filmu reprezentuje coś, co można opisać, to nigdy nie wchodzę. To strata czasu i bezsens (nie mogę np. jakiś porad powoli analizować, tak jak gdy czytam). W filmikach tylko to, co nie da się opisać - jak chcę zobaczyć bramkę, to puszczam filmik, jak chcę poznać wynik, to czytam - NIGDY na odwrót. Co ciekawe, jak jest jakiś artykuł, do którego pasuje filmik lub więcej zdjęć, to nie dadzą nic albo jak na lekarstwo.