Serial "Tysiąc i jedna noc" nie uplasował się na końcu listy. Wystarczy spojrzeć na załączoną tabelkę. Ten ranking pokazuje, że dosyć mamy produkcji amerykańskich, gdzie wiele filmów kończy się oklaskami. Marzy mi się kino inne od tej sieczki. Nie dziwi mnie fakt, że tak inna od hollywoodzkiej produkcja turecka ma aż tak dużo widzów. Zresztą wydaje mi się, że każda inna, nie amerykańska ogląda się dobrze. Nie wiem dlaczego nie pokazuje się w TV np. fimów węgierskich, rosyjskich (radzieckich), enerdowskich, czy niemieckich i świetnych czeskich itd. Mało jest francuskich, hiszpańskich czy skandynawskich. Ja na takie filmy czekam.
pralkafrania2015-11-25 08:53
00
Polecam serial "Cesarzowa Ki". Ciekawa i wciągająca fabuła okraszona wspaniałą muzyką. Na początku może się wydawać zbyt "egzotyczna", ale warto jej poświęć czas, jak .. nie ma się niczego ważniejszego do roboty :) ;P
joker2015-11-25 11:05
00
A kiedy zekranizują nasze kultowe powieści, na których się wychowaliśmy: Szklarskiego, Fiedlera, czy najnowszą W. Bednaruka- Kurier ze Stambułu? Bo zamiast płacić za obce moglibyśmy wydać kasę na swoje i innym sprzedawać, a może coś nie tak z moim myśleniem?
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
„Wspaniałe stulecie” najchętniej oglądanym serialem zagranicznym w Polsce
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (8)
WASZE KOMENTARZE
Serial "Tysiąc i jedna noc" nie uplasował się na końcu listy. Wystarczy spojrzeć na załączoną tabelkę. Ten ranking pokazuje, że dosyć mamy produkcji amerykańskich, gdzie wiele filmów kończy się oklaskami. Marzy mi się kino inne od tej sieczki. Nie dziwi mnie fakt, że tak inna od hollywoodzkiej produkcja turecka ma aż tak dużo widzów. Zresztą wydaje mi się, że każda inna, nie amerykańska ogląda się dobrze. Nie wiem dlaczego nie pokazuje się w TV np. fimów węgierskich, rosyjskich (radzieckich), enerdowskich, czy niemieckich i świetnych czeskich itd. Mało jest francuskich, hiszpańskich czy skandynawskich. Ja na takie filmy czekam.
Polecam serial "Cesarzowa Ki". Ciekawa i wciągająca fabuła okraszona wspaniałą muzyką. Na początku może się wydawać zbyt "egzotyczna", ale warto jej poświęć czas, jak .. nie ma się niczego ważniejszego do roboty :) ;P
A kiedy zekranizują nasze kultowe powieści, na których się wychowaliśmy: Szklarskiego, Fiedlera, czy najnowszą W. Bednaruka- Kurier ze Stambułu? Bo zamiast płacić za obce moglibyśmy wydać kasę na swoje i innym sprzedawać, a może coś nie tak z moim myśleniem?