');const id = $(this).data('id');if($.cookie('cp_'+id)){$(this).html(clicktmp);comment_block=0;}else{$.ajax({url: '/forums/add_plus/',type: 'POST',cache: false,data: 'post_id='+id,error: function(){$(this).html(clicktmp);comment_block=0;},success: function(d){if(d!==''){console.log(d);ob.html(d);$.cookie('cp_'+id, '1', { expires: 365, path:'/' });} else {ob.html(clicktmp);}comment_block=0;}});}return false;});$('span.negative').click(function(){if(comment_block===1){return false;}comment_block=1;const ob = $(this);const clicktmp = $(this).html();$(this).html('');const id = $(this).data('id');if($.cookie('cp_'+id)){$(this).html(clicktmp);comment_block=0;}else{$.ajax({url: '/forums/add_minus/',type: 'POST',cache: false,data: 'post_id='+id,error: function(){$(this).html(clicktmp);comment_block=0;},success: function(d){if(d!==''){ob.html(d);$.cookie('cp_'+id, '1', { expires: 365, path:'/' });} else {ob.html(clicktmp);}comment_block=0;}});}return false;});});
Zabawne standardy wprowadzone przez Hajdarowicza: dziennikarze śledczy rzepy muszą pilnować tekstów w drukarni wyborczej, by im tematu nie podpitolili - to są jaja :)
Etyka w zawodzie, panie Wróblewski, polega na tym, że kiedy dyrygent chóru molestuje chłopców po 26 latach pracy zawodowej, to ryzykuje tyle, samo co nierzetelny dziennikarz, nauczyciel-sadysta, górnik-złodziej, biznesmen-aferzysta.
Więcej wniosło niż mataczenie prokuratora na konferencji prasowej. Swoja drogą wkurzają mnie te podwójne standardy w Polskim dziennikarstwie. takie proste zestawienie:
Dodał (Wojciech Mazowiecki), że jego zdaniem wiarygodność Gmyza jest też podważona przez poziom upolityczniania sporu wokół artykułu. - To, że za panem opowiedział się PiS, prawicowi działacze czy dziennikarze, a pan to autoryzuje, pokazuje
się wśród nich, czuje się pokrzywdzony i wśród nich to demonstruje, to może panu przykleić łatkę, która jest śmiercią zawodową dla dziennikarza - zaznaczył Mazowiecki. - Można różne poglądy polityczne wyrażać, ale nie można pozwolić sobie, żeby pana przypisano do konkretniej jakiejś opcji.
a teraz przypomnijmy sobie:
"Tusk genialny. Powiedział, że kogoś na sali brakuje i postawił na mównicy maskotkę rudego lisa" - komentował Tomasz Machała galę tygodnika „Wprost". I choć następnego dnia serwisy informacyjne cytowały słowa medioznawcy prof. Wiesława Godzica, że publiczne okazywanie sympatii dziennikarzowi przez polityka tej rangi w demokratycznym kraju oznacza pocałunek śmierci, nikt nie brał ich na poważnie. /Newsweek luty 2012/
KOMENTARZE (23)