Nie ma żadnego przenoszenia Wprost do internetu. Redakcja papierowa została zlikwidowana praktycznie z dnia na dzień. Od lat liczyła kilkanaście osób, więc nie da się jej zredukować do kilkunastu osób. Ludzie poszli na bruk a wydawca chyba próbuje jeszcze trochę zarobić ich kosztem

Ale ściema. Kupując ostatnie wydanie wesprzesz zwijającego biznes właściciela, a nie dziennikarzy, którzy muszą szukać pracy w czasach gdy nikt jej nie daje.

Prawicowe nieobiektywne szmatławce i tak miały coraz gorszą sprzedaż. Wcale mi nie żal.