W polskim szambie medialnym, gdzie nie obowiązuje większość praw pracowniczych jest pełno bydlaków i wykorzystywaczy oraz ZWYKŁYCH WYZYSKIWACZY. Bardzo łatwo jest wykorzystać robiącgo pierwsze kroki dziennikarza albo wieloletniego nawet pracownika za to o słabej pozycji w firmie.
Śmieszy mnie stwierdzenie, że łatwo załatwić szefa pelnemu nienawiści nieudacznikowI. Otóż nie. Menty zwane wydawcami i tzw. kierownictwem stacji lub redakcji, utrzymują się latami wykorzystując i łamiąc prawo pracy i przepisy przepisy pokrewne.
Jestem w zawodzie od ponad 10 lat (tylko pięć lat bylem zatrudniony na umowę o pracę. Mogę powiedziec Ze teraz w szambie medialnym jest gorzej niż jak zaczynałem.., łamanie jakichkolwiek praw pracowniczych to norma I że do takich nadużyć dochodziło.

.....tylko tak można podsumować ten tekst wprost. niestety, ale konkretów w nim brak, co najgorsza, chyba żadna z ofiar nie poinformowała o sprawie organów ścigania, tak więc, ten tekst jest tyle wart, co rubel na giełdzie w Londynie, niestety. I jak to jest dziennikarstwo śledcze, to przestaję pić do końca roku, czyli, na zdrowie!!!