Radio2020-03-12
145

Za Wojciechem Mannem z Trójką pożegna się część słuchaczy. „To koniec pewnej epoki”

KOMENTARZE (145)

WASZE KOMENTARZE

Nareszcie szansa dla młodych, a nie emerytów blokujących etaty ludziom zdolnym i przytłoczonym przez takich dziadków.

Przyszłość2020-03-13 22:10
00

Sławek Zieliński czy Magda Jethon jako specjaliści od upadku Trójki to świetni komentatorzy sytuacji bieżącej.

Jeszcze brakuje Laskowskiego - pioniera rozwałki, na którym wzorowali się i wzorują następcy, w tym obecna dyrekcja. Przerwa była za Skowrona (m.in. o nim pozytywnie wypowiadał się Mann czy Baron).

j232020-03-13 23:21
00

Zaprzepaszczono już lata temu proces który powinien być naturalnym, czyli łagodną wymianę kadr. Zasłużeni o statusie legendy, dziennikarze, - podobnie jak artyści których prezentują - powinni już dawno być odsunięci od bycia końmi pociągowymi które ciągną cały program. Niedźwiecki, Kaczkowski, Mann, Baron, Metz - prowadzą audycję do południa, prowadzą audycje po południu, prowadzą audycje w weekendy... to jakieś szaleństwo... Już dawno powinni być tylko i wyłącznie wisieńką na torcie. Mieć exkluzywne audycje ale nic więcej. Pociągowi czyli nowi wychowankowie już dawno mieli być dorośli i przygotowani. (...) Przez 10 lat ani przez ostatnie 5 lat odkąd powstał nowy zarząd, NIC nie zrobiono żeby wychować lub wprowadzić nowe pokolenie które już powinno przejmować całą antenę w dni powszednie, czyli takie wypełniacze jak Do południa, Tonacje Trójki, Muzyczna Poczta, Nocne audycje. Tam powinni się uczyć radia i zyskiwać słuchaczy.


Tacy ludzie byli lub wciąż jeszcze kiszą się w nocnej ramówce. Piotr Mika zrezygnował po kilku latach jeszcze za czasów Jethon, Bartek Gil pojawia się przed północą tylko na zastępstwach za Szydłowską lub Niedźwiedzia lub aktualnie co jakiś czas we wtorkowym niezagospodarowanym paśmie po Tonach z Betonu, a Mikrokosmos Grzegorza Zembrowskiego już niemal 10 lat temu zdegradowano na porę między snem a dniem i tak pozostanie, dopóki obecny redaktor muzyczny będzie wychodzić z założenia, że lepiej w roli dziennych radiowców będą sprawdzać się przeróżni artyści (Brodka, Pietrucha, Zalewski, Mazolewski...). Pozostaje jeszcze sobotnie nocne pasmo "Dzika karta", ale spośród ludzi, którzy rotacyjnie tam się pojawiają, dotychczas tylko Marta Malinowska doczekała się awansu na porę popołudniową.

Promowało się i promuje tych radiowców, których audycje "autorskie" mają wysoki współczynnik korelacji z playlistą i patronatami medialnymi. Dlatego, bez względu na to, kto rządzi w tym radiu, konformiści górą a reszta niech tuła się nocą lub o poranku.

Bruno z Marsa2020-03-13 23:26
00
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
PracaStartTylko u nas