Niestety, żadna ilość listów i apeli nie zmieni tego obmierzłego z każdej strony człowieka. Nadal będzie pajacował w telewizji i, z twarzą aż rumianą od samozadowolenia, wypowiadał się na tematy w których żadnym autorytetem nie jest (lub być nie powinien). Apelowanie do buca, by zaniechał bycia bucem to tak jakby prosić psa żeby sobie przy ludziach nie lizał genitaliów. Taki to "światły" i "światowy" człowiek (w koszulce z jego ulubionym super-bohaterem: Matką Boską z Gładkiej... czegoś tam).
Kuba P.2018-09-14 16:03
00
Ciekawa jest ta homomiłość polskich prawaków do Cejrowskiego. Gość im imponuje swoją ignorancją, ksenofobią, głupotą, nietolerancyjnością, zacofaniem i prymitywizmem ale tam musi być coś więcej, że działa na nich jak magnes.
Wolak2018-09-14 17:04
00
List na wskroś postępowy, tylko nie wiadomo, o co sygnatariuszom chodzi, bo zarzutów w nim konkretnych brak.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Dziennikarze i blogerzy podróżniczy apelują do Wojciecha Cejrowskiego, żeby podróżował „z szacunkiem przez świat”
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (50)
WASZE KOMENTARZE
Niestety, żadna ilość listów i apeli nie zmieni tego obmierzłego z każdej strony człowieka. Nadal będzie pajacował w telewizji i, z twarzą aż rumianą od samozadowolenia, wypowiadał się na tematy w których żadnym autorytetem nie jest (lub być nie powinien). Apelowanie do buca, by zaniechał bycia bucem to tak jakby prosić psa żeby sobie przy ludziach nie lizał genitaliów. Taki to "światły" i "światowy" człowiek (w koszulce z jego ulubionym super-bohaterem: Matką Boską z Gładkiej... czegoś tam).
Ciekawa jest ta homomiłość polskich prawaków do Cejrowskiego. Gość im imponuje swoją ignorancją, ksenofobią, głupotą, nietolerancyjnością, zacofaniem i prymitywizmem ale tam musi być coś więcej, że działa na nich jak magnes.
List na wskroś postępowy, tylko nie wiadomo, o co sygnatariuszom chodzi, bo zarzutów w nim konkretnych brak.