Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Pracownicy Wirtualnej Polski wracają do biur
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (67)
WASZE KOMENTARZE
Zgadzam się z Tobą. Moja przygoda z WP trwała na szczęście krócej. Przyjęcie tej roboty było najgorszą zawodową decyzją ever. To było dno piekieł. No ale jeśli szefową portalu "kulinarnego" jest osoba, która - jak sama przyznaje - nie umie i nie lubi pisać oraz je właściwie chyba tylko trawę - to co się dziwić? A z portalem kulinarnym ma to tyle wspólnego co nic. "Paragony grozy" newsy z d..y o Lady Di, co to ukazała się na plastrze szynki konserwowej i tematy podbierane z innych kulinarnych stron. Kreatywność i propozycje własne niemile widziane. I praca jak na plantacji trzciny cukrowej - fabryka oraz wspaniałe dyżury od 12.00 do 22.00 w każdy weekend (preferencje/prośby pracownika głęboko w poważaniu). Wydawcy "celowo" robiący błędy w oddanym do publikacji tekście. Zrzuty ekranu - wersja przed lekturą i po lekturze wydawcy - weszły mi w krew. Dno dna.
Na szczęście jestem już gdzie indziej, ale ten koszmar długo będę pamiętać.