Spot na tyle fajny aby przemówić starszym lub tym najmłodszym do rozsądku, ale co z nastoltkami którzy chyba najbardziej przyczyniają się do rozpowszechnienia hejtu? Będąc ostatnio w kinie widziałam tą reklamę i wszyscy zareagowali ciszą, a jedynie dosyć spora grupa nastolatków wyśmiała spot, jak dla mnie traktując go jak żart. Dużo się mówi o tym, że nie można wkładać ludzi do jednego worka, ale tu chodzi o przykład - bo co skoro największą grupa docelowa nie jest w stanie zrozumieć przekazu?

Świetnie. Pora na Interię. Ściek, który tam się wylewa nie ma odpowiednika w żadnym większym serwisie.

Wstęp do cenzury i ograniczenia wolności słowa na wysokim poziomie. Po Pudelku czas na forum Wp.pl. Co najgorsze jest to dodatkowo wsparte kampanią wizerunkową przy wykorzystaniu dzieci.
Niestety prawda jest taka, że w mediach można od dawna sterować opiniami i lajkami kupując je po prostu, kupując artykuły sponsorowane bez oznaczenia, że są sponsorowane , usuwać niepochlebne komentarze, eksponować pochlebne w zależności od zlecenia. Wystarczy wpisać kluczowe słowa i komentarze znikają lub są podbijane. Mowa nienawiści to tylko przykrywka do tego procederu. Pudelek od długiego czasu stosuje te zabiegi.
Kiedy będą regulacje prawne zakazujące manipulacjami w mediach? Śpieszę z odpowiedzią: nigdy ;) Taka "strategia" pasuje wszystkim, no może poza robionymi w konia, manipulowanymi z każdej strony odbiorcami.