Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
„Gazeta Olsztyńska” i „Głos Wągrowiecki” krytykowane za wielkanocne okładki z ukrzyżowanym chlebem i „Żywotem Briana”
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (6)
WASZE KOMENTARZE
Nie znęcajcie się (nadmiernie*) nad tym grafikiem od "Żywotu Briana".
Zgaduję, że gościu wpisał sobie w wujka gugla "ukrzyżowanie" i wziął ładną grafikę, co mu rozmiarem pasowała.
A potem zupełnie na poważnie opatrzył to nagłówkami, tak jakby to był co najmniej kadr z "Pasji".
Ot! Powiatowa robota, powiatowego fachowca, za powiatowe pieniądze;)
*no dobra, trochę można się z niego pośmiać, ale z umiarem, po chrześcijańsku;)
"Wzniosłość od śmieszności dzieli jeden krok" /Napoleon Bonaparte/
I "Gazeta Olsztyńska" śmiało zrobiła ten krok;) Rozumiem intencję: Zbawiciel ->Ciało Chrystusa -> Ukrzyżowanie -> Chleb
Przesłanie było wzniosłe... Wyszło (sam nie wiem, jak to opisać, by nie zgrzeszyć w Wielki Piątek brakiem miłosierdzia).
A w środku Głosu Wągrowieckiego jest artykuł, w którym autor wyjaśnia, dlaczego na okładce jest kadr z "Żywotu Briana". Piękny chwyt marketingowy, który rozsławił "Głos Wągrowiecki" na całą Polskę i zakpił z trolli internetowych.