Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Andrzej Sapkowski chce 60 mln zł ze sprzedaży gier „Wiedźmin”. CD Projekt: żądania są bezpodstawne
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (41)
WASZE KOMENTARZE
Cwaniaczkiem to jest tylko i wyłącznie nosacz Sapkowski, który nigdy nie wierzył w sukces komputerowy serii Wiedźmin ale podobała mu się kasa którą otrzymał w 98 roku, szerokie grono "ynteligencjy" w którym się tak pieczałowicze obracał, nie było w stanie przekonać go o potencjalnym sukcesie w tamtych latach. Twoje porównanie ze sprzedażą mieszkania jest tak bardzo nietrafne z tego względu że CDProjekt Red stworzył coś nowego a nie wziął gotowy produkt i go ulepszył, bądź wyremontował patrząc na Twoją analogie. Mam nadzieję że dojdą do jakiegoś konsensusu ale jest to tzw "sranie do własnego gniazda" firmie która odnosi największe sukcesy na rynku gier PC, nie ma obecnie bardziej szanowanej marki a takie sytuacje z cwanym Sapkowskim tylko będą działały na niekorzyść.
Ale on nie podpisywał umów "obecnie", tylko 16 lat temu. Polska branża PRODUKCJI gier wtedy praktycznie nie istniała. Ale nawet biorąc pod uwagę ówczesną wielkość CD Projektu, to zapłacili mu grosze.
Gdyby nie CD Projekt to nikt by za granicą nie znał Sapkowskiego. Tyle w temacie chociaż on uważa, że tłumaczyli go na angielski zanim wyszła gra.