Jeśli rzeczywiście Sapkowski wziął tylko 35 tysięcy, a CD Projekt zarobił 2 miliardy, to jednak coś więcej powinien dostać, bo na razie wygląda to tak, jakby naiwny emeryt sprzedał cwaniakowi mieszkanie za 1/1000 ceny i teraz tamten się śmieje, że wszystko było zgodnie z prawem. Dziwię się, że CD Projekt sam mu czegoś nie zaproponował.
Cwaniaczkiem to jest tylko i wyłącznie nosacz Sapkowski, który nigdy nie wierzył w sukces komputerowy serii Wiedźmin ale podobała mu się kasa którą otrzymał w 98 roku, szerokie grono "ynteligencjy" w którym się tak pieczałowicze obracał, nie było w stanie przekonać go o potencjalnym sukcesie w tamtych latach. Twoje porównanie ze sprzedażą mieszkania jest tak bardzo nietrafne z tego względu że CDProjekt Red stworzył coś nowego a nie wziął gotowy produkt i go ulepszył, bądź wyremontował patrząc na Twoją analogie. Mam nadzieję że dojdą do jakiegoś konsensusu ale jest to tzw "sranie do własnego gniazda" firmie która odnosi największe sukcesy na rynku gier PC, nie ma obecnie bardziej szanowanej marki a takie sytuacje z cwanym Sapkowskim tylko będą działały na niekorzyść.
NO COMMENT ANDRZEJ2018-10-02 17:14
00
Sapkowski od początku nie traktował CDP poważnie. Nie wierzył w tą grę, dlatego zgodził się na śmieszną sumę bo i tak pewnie sądził, że gra szybko zostanie zapomniana. To była po prostu kompletna ignorancja z jego strony, bowiem rynek gier jest obecnie jednym z większych na świecie, jeśli chodzi o rozrywkę masową.
Ale on nie podpisywał umów "obecnie", tylko 16 lat temu. Polska branża PRODUKCJI gier wtedy praktycznie nie istniała. Ale nawet biorąc pod uwagę ówczesną wielkość CD Projektu, to zapłacili mu grosze.
wario2018-10-02 17:42
00
Gdyby nie CD Projekt to nikt by za granicą nie znał Sapkowskiego. Tyle w temacie chociaż on uważa, że tłumaczyli go na angielski zanim wyszła gra.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Andrzej Sapkowski chce 60 mln zł ze sprzedaży gier „Wiedźmin”. CD Projekt: żądania są bezpodstawne
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (41)
WASZE KOMENTARZE
Cwaniaczkiem to jest tylko i wyłącznie nosacz Sapkowski, który nigdy nie wierzył w sukces komputerowy serii Wiedźmin ale podobała mu się kasa którą otrzymał w 98 roku, szerokie grono "ynteligencjy" w którym się tak pieczałowicze obracał, nie było w stanie przekonać go o potencjalnym sukcesie w tamtych latach. Twoje porównanie ze sprzedażą mieszkania jest tak bardzo nietrafne z tego względu że CDProjekt Red stworzył coś nowego a nie wziął gotowy produkt i go ulepszył, bądź wyremontował patrząc na Twoją analogie. Mam nadzieję że dojdą do jakiegoś konsensusu ale jest to tzw "sranie do własnego gniazda" firmie która odnosi największe sukcesy na rynku gier PC, nie ma obecnie bardziej szanowanej marki a takie sytuacje z cwanym Sapkowskim tylko będą działały na niekorzyść.
Ale on nie podpisywał umów "obecnie", tylko 16 lat temu. Polska branża PRODUKCJI gier wtedy praktycznie nie istniała. Ale nawet biorąc pod uwagę ówczesną wielkość CD Projektu, to zapłacili mu grosze.
Gdyby nie CD Projekt to nikt by za granicą nie znał Sapkowskiego. Tyle w temacie chociaż on uważa, że tłumaczyli go na angielski zanim wyszła gra.