Miałem wątpliwą "przyjemność" ujrzeć kilka off'-ów z udziałem tego chłoptasia.
Parsknąłem śmiechem już po kilku wydukanych przez niego słowidłach.

Reasumując - rozczarowanie ogromne niczym gogle na jego nosie.
No ale cóż, w końcu to "polant" ... "De wojs of POLANT"

Pozdrawiam serdecznie
(czyt. pozdJYawiam seJYdecznie)