Panu Olechowskiemu coś się pomyliło i to bardzo. Bardzo była ta akcja z Ogórkową potrzebna TVP, oj bardzo.
lepszapodmiana2019-02-04 23:49
00
Wszystkim łatwo komentować bo widzieli tylko jeden materiał w TV. Nie widzicie tego co dzieje się codziennie o 19:30 na placu powstańców. Pracownicy tvp wychodzący z budynku są zaczepiani, filmowani i obrażani. Bo grupka kilkunastu krzykaczy myśli, że paroma kartkami A4 zmieni telewizje polslką w drugi tvn
Protesty przeciwko zakłamaniu, manipulacji i propagandzie to norma w demokracji. "Dziennikarze" czy inni współpracownicy doskonale wiedzą co robią biorąc udział w zbiorowym praniu mózgów , biorą za to grubą kasę i swoimi twarzami , nazwiskami firmują standardy Kurskiego. Jak mawiał klasyk "Nie popieram ale rozumiem!"
KTowers2019-02-04 23:53
00
Wszystkim łatwo komentować bo widzieli tylko jeden materiał w TV. Nie widzicie tego co dzieje się codziennie o 19:30 na placu powstańców. Pracownicy tvp wychodzący z budynku są zaczepiani, filmowani i obrażani. Bo grupka kilkunastu krzykaczy myśli, że paroma kartkami A4 zmieni telewizje polslką w drugi tvn
Tyle że to nie jest prywatna telewizja Kaczyńskiego, tylko badziew, na który wszyscy muszą płacić abonament.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
„Wiadomości” pokazały nazwiska i zdjęcia uczestników protestu przed TVP Info
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (83)
WASZE KOMENTARZE
Panu Olechowskiemu coś się pomyliło i to bardzo. Bardzo była ta akcja z Ogórkową potrzebna TVP, oj bardzo.
Protesty przeciwko zakłamaniu, manipulacji i propagandzie to norma w demokracji. "Dziennikarze" czy inni współpracownicy doskonale wiedzą co robią biorąc udział w zbiorowym praniu mózgów , biorą za to grubą kasę i swoimi twarzami , nazwiskami firmują standardy Kurskiego. Jak mawiał klasyk "Nie popieram ale rozumiem!"
Tyle że to nie jest prywatna telewizja Kaczyńskiego, tylko badziew, na który wszyscy muszą płacić abonament.