Chyba cała redakcja Wiadomości dostała dziś nakaz pisania komentów na WM:)))
irenka2016-12-24 15:47
00
Kolejna świąteczna okazja,by lać pomyje,lżyć,bredzić kłamać i wulgarnie w imię miłości i wyższej cywylyzacyi pokoju i normalności odczłowieczać,obrażać użytkowników i wyborców,którzy mają inne zdanie.NO,ale to działoby się pod art.czy byłby zły czy dobry i bez względu na to kogoby spytano.Pomijam kwestię czasu,bo co kto lubi,woli,mozna i teraz,zwłaszcza jeśli ktośnie obchodzi świąt,albo inaczej;albo po świętach można,można przed...oraz dobór ekspertów,od niektórych włos dęba staje,ale doceniam,że ten skład wygląda jak wygląda,zwłaszcza jeśli chodzi o jedno nazwisko,które pewnie jest dla innych tym,czym dla mnie pani EM,której o nic nie warto już pytać,bo zdrowia i uszu szkoda,no ale można,jak kto woli,albo musi,z dziennikarskiego obowiazku,zalecenia,choć wiadomo jesli nie ma się stałych to i tak zależy kogo się...NIeważne,tak jak to,czy jest sens dyskutować na ten temat,bo można kiedy kto i ile chce,tak jak na temat serwiców wszystkich innych stacji mających takie lub podobne programy rano,wieczorem czy kiedybądź.Ktoś powie,publiczna,więc tymb ardziej...cóż ja wolałbym dyskutować o roli niektórych mediów w pisaniu alternatywnej rzeczywistości i przez rok i przez ostatni tydzień,i to nie interpretacji tej co jest,czy czyjejś,wycinka,wiecie,względność,rzeczywistośc jako całość nieistniejąca albo złożona z wielu punktów widzenia,rzeczywistosci,czy interpretacji,odczuć,etc..Tylko w budowaniu innego świata,opartego na kłamstwie totalnym,nie zawsze, ale...i na podkręcaniu emocji przy rownoczesnym apelowaniu o ich uspokojenie;o haniebnych aktach przemocy wobec "niesłusznych"poglądowo czy z jakiegokolwiek powodu dziennikarzy,posłów,wyborców.O poziomie przekazu i celach cyrkowców i mediów,o tym kto na ile cynicznie a na ile szczerze,o tym kto bo musi,no bo takich ludzi pokazuje,pyta a nie innych,takie wydarzenia się dzieją,a nie inne,a o tym,kto jest narzędziem czy ramieniem zbrojnym.Wszystko to zresztą pada w opiniach pytanych,tylko ciekawe,czemu teraz właśnie o wiadomościach jest artykuł i kluczowe:czy rok temu o tejporze był taki?gdy media publiczne sięgały totalnego dna w przekazie,stylu wiarygodności i rzetelności;oczywiscie ktoś może przytoczyć oglądalność prawdziwą lub nie.To ważne,by oceniać wiarygodność,wartość,jakość,zwłaszcza,gdy usiłujemy być w miarę obiektywny,obiektywizm mediów,cele jakość i u czciwość dziennikarzy,intencje i zalezności,kto co nadaje i czemu,osobny temat,dotyczy wielu mediów,a nie,że wiadomości są takie czy śmakie,choć wiem,i zgadzamsię,że prywatny może robić co chce za swoje,czyjeś,czy widzów,którzy być może na to właśnie co robi mu dają.Dla mnie istotne jest po co się takie artykuły robi czy dziś czy w ogóle,i czy robiło się rok temu,gdy m.publ.robiły piekło;totalne pieklo,choc już przez ostatnie lata jakością i prawdziwością nie grzeszyły,zaraz ktoś powie,cóż jest prawda,etc...To co robiły media w miniony wekend też wołało o pomstę i zgrozę budziło,bardziej niż same zdarzenia,no zależy które,ale...były rożnice,małe duże,żadne...przede wszystkim w ilości i skali kłamstwa,rpzeinaczenia,emocji,prawdy i obłudy;ale były i bez tego albo ze znacznie mniejszą tego wszystkiego,poza prawdą,ilością;zależy kto w którym momencie...I co?NIe od dziś słyszymy i czytamy ciągle,że jak sięnie podoba nam taki sam,albo podobny przekaz 500 kanalów agoropodobnych, 500kanałów Zygmuntowych z przyległościami,to do Torunia oszołomy i słuchać Maryi i księży Rydzyków,etc...a dla nas 1500kanałów...Na ile te nieliczne co mówią inaczej przesadzają,na ile są wiarygodne,profesjonalne i prawdziwe,czy nie za mało,czynie za bardzo w drugą inną stronę,temat szerszy;możemy oceniać różnie,ja się w to teraznie wglębiam,kto podgrzewał kto nie emocje,kto wierzył w to co robi, kto nie,kto cynik,a kto misję czynił.Tylko przecież nie o to chodzi,choć to ważne,tak jak wymiana kulturalna a przynajmniej bez odczłowieczania kto jakie media,które i których dz.woli,nawet jeśli wprost mówi, że nie szuka żadnego obiektywizmu.Tylko nie o to chodzi,tak jak w protestach i posiadówie wigilijnej nie chodzi o wolne media,budżet,prawa demokracji i opozycji,choć o to ostatnie,o prawa,po troszę,ale tylko po troszę...I tak samo to:o profesjonalizmie mediów publiczych i tym co się w nich dzieje,o trójce tv.radiowej,o wiadomościach ależ prosze bardzo,serial ma być i okazja do lżenia.Tyle dobrze,a to dużo i ważne,że art.jest zagajeniem dyskusji,stawiający dwie dalekie od siebie tezy,a nie coś w stylu:"media publiczne znów krytykowane za brak....śmak...media publiczne wspierają,media publiczne tendencyjnie...kolejny atak mediów publicznych,towarzystwo wielkiej tęsknoty potępia,krytykuje media publiczne...media publiczne znów o opozycji,media publiczne obraziły....odcinek 123456..."to ogromna różnica,choć cel.NO jeśli przez ostatnie lata nie skupialiśmy się często na celach w tym w temacie afer poprzedniej władzy...żeby ot tak pogadać?oby,ale...hm...Najgłośniej wrzeszczą ci,którzy nie grzeszą profesjonalizmem ani teraz ani nie grzeszyli nim wypełniając media publiczne przed rokiem;oczywiście wiem,że są inni i że można zrobić kłamliwy materiał,czy inaczej pokazać,ale profesjonalnie i pod względem dźwięku,stylu,przekazu,obrazu,etc..No więc telewizje sobie,na szczęście internet sobie;nie ma co wciskać kitu,że niewielu ludzi jest niezadowolonych z działań,metod rządu,marszałka,poszczególnych posunięć,słów,intencji,braku posunięć,zresztą jedni mają na myśli bardziej radykalne,inni bardziej kompromisowe,nie mówię o uczonych analizach w tv pt.:"czy władza wyciągnie rękę do kompromisu,czyt.czy podzieli się władzą,a raczejustąpi względnie będzie rządzić jak im każą pod płaszczem praworządności,umiaru,etc..."...natomiast zdecydowana większość,bo wielu popiera całym sercem albo jakąś cząstką siebie działania opozycji,a przynajmniej cel,też domagając się szybszych skutków i radykalniejszych działań,tych jest najmniej,popierających, ale są;oczywiste...Większość wie o co tu się gra i kto i z jakimi intencjami,a rozliczne kanały sobiepodobne zaoranie sobie robią dzień po dniu,szkodzą sobie jak mało kiedy.NO,ale póki widzowie nie będą mieć alnternatywy...albo nieakceptowaną przez nich alternatywę...albo pozorną...pomijam videoblogi,kanały niepolityczne,czy takie ślizgajace się po polityce,plotce,wydarzeniu,zartem,serio,ale...Więc dyskutować ożna,tylko zupełnie inna dyskusja wg.mnie jest potrzebna a może krzywdząco,doceniając bardzo formę artykułu i nagłówek,dobór...bardzo...mam ogromne wątpliwości powyższe i zgrzyta mi to tym,z czym mamy do czynienia...ktoś powie od wielu inny od paru lt,ktoś,że od roku.Tyle przemilczeń,albo ledwie liźnięć wątków czy pewnych wydarzeń sprzed tygodnia,tyle złego,tyle obłudy,ile nam zaserwowały inne kanały "informacyjne"lub okolo...albo bez "" jak kto woli...że inny obraz nawet taki,a może przede wszystkim taki?jak w W.jest konieczny,potrzebny,a przynajmniej dobrze,ż ejest,zaznaczam,do dyskusji czy taki,czy w publicznych i osobna kwestia rynku medialnego.Ktoś powie,że jest po temacie,bo internet...w ogromny stopniu internet;ale po temacie an i nie jest,ani nie będzie przez lata jeszcze.NIe wiem,czy przez 10 czy przez 40,ale...
czego ty się nażarłeś?2016-12-24 17:12
00
Gdyby ta wylewająca się codzienie rzeka propagandy zawierała chociaż cząstkę prawdy to byłbym zwolennikiem prywatyzacji mediów. W naszym przypadku jedynym wyjściem jest przywrócenie stanu jaki obowiązuje w tzw. demokratycznej Europie a w szczególności np. Niemiec. Obrońcy demokracji będą napewno zadowoleni.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
„Wiadomości”: obiektywne relacje czy propaganda jak w PRL? (opinie)
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (99)
WASZE KOMENTARZE
Chyba cała redakcja Wiadomości dostała dziś nakaz pisania komentów na WM:)))
Gdyby ta wylewająca się codzienie rzeka propagandy zawierała chociaż cząstkę prawdy to byłbym zwolennikiem prywatyzacji mediów. W naszym przypadku jedynym wyjściem jest przywrócenie stanu jaki obowiązuje w tzw. demokratycznej Europie a w szczególności np. Niemiec. Obrońcy demokracji będą napewno zadowoleni.