Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Według PR-owców próby oczerniania Jacka Kurskiego nie mają nic wspólnego z public relations
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (14)
WASZE KOMENTARZE
Bo to intryga i czarny PR, a do pracy twórczej i zarządzania taką pracą trzeba jednak kogoś, kto potrafi nie tylko judzić i kręcić, ale wyznaczać i egzekwować pozytywne standardy. W przeciwnym wypadku wychodzi jak widać.
Mnie tez zaczely oczerniac wszystkie agencje PR-owe. Co prawda nie jestem znanym czlowiekiem, niemniej ta informacja zwiekszy moje ego.
Tyle, że dziadek z Wehrmachtu to tylko intryga i czarny PR. A do pracy twórczej i zarządzania taką pracą trzeba kogoś, kto potrafi wyznaczyć i utrzymać pozytywne standardy. Bez tego wychodzi jak widać, wszystko leci na łeb na szyję.