Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
W „Resortowych dzieciach” brakuje prawicowych dziennikarzy. Dorota Kania: kryterium było inne
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (26)
WASZE KOMENTARZE
Książka ciekawa, chociaż racje ma Terlikowski (pisał o tym w "Do rzeczy"), że brak pewnej spójności, a i jedno czy dwa nazwiska znalazły sie tam niepotrzebnie. Natomiast zarzuty Mazurka w "RZ" są w dużej części nietrafione. Książka bowiem nie tropi członków PZPR (bo takie członkostwo nie dawało przespustki do medialnych elit III RP). Musi pan Mazurek jeszcze raz sięgnąć po "resortowe dzieci" i poczytać na spokojnie kto, co, dlaczego, z kim i w jakim celu.
kryterium umieszczenia ludzi w tej ksiazce - dziwaczne...ze tak powiem autorskie
Kania to ptak czy grzyb?