Książka ciekawa, chociaż racje ma Terlikowski (pisał o tym w "Do rzeczy"), że brak pewnej spójności, a i jedno czy dwa nazwiska znalazły sie tam niepotrzebnie. Natomiast zarzuty Mazurka w "RZ" są w dużej części nietrafione. Książka bowiem nie tropi członków PZPR (bo takie członkostwo nie dawało przespustki do medialnych elit III RP). Musi pan Mazurek jeszcze raz sięgnąć po "resortowe dzieci" i poczytać na spokojnie kto, co, dlaczego, z kim i w jakim celu.
maciek gi.2014-01-13 12:07
00
kryterium umieszczenia ludzi w tej ksiazce - dziwaczne...ze tak powiem autorskie
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
W „Resortowych dzieciach” brakuje prawicowych dziennikarzy. Dorota Kania: kryterium było inne
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (26)
WASZE KOMENTARZE
Książka ciekawa, chociaż racje ma Terlikowski (pisał o tym w "Do rzeczy"), że brak pewnej spójności, a i jedno czy dwa nazwiska znalazły sie tam niepotrzebnie. Natomiast zarzuty Mazurka w "RZ" są w dużej części nietrafione. Książka bowiem nie tropi członków PZPR (bo takie członkostwo nie dawało przespustki do medialnych elit III RP). Musi pan Mazurek jeszcze raz sięgnąć po "resortowe dzieci" i poczytać na spokojnie kto, co, dlaczego, z kim i w jakim celu.
kryterium umieszczenia ludzi w tej ksiazce - dziwaczne...ze tak powiem autorskie
Kania to ptak czy grzyb?