Z rzeczonej Australii do każdego odcinka potrzebnych jest 2 zawodników + powiedzmy 2 członków rodziny. Na nagranie całej serii lub dwóch (powiedzmy 13-26 odcinkow) niech a Endemol Australia będzie rezyser, 2 realizatorów, producent i powiedzmy jeszcze 5 osób (z zapasem) - reszta to ekipy lokalne. Przy kosztach produkcji 1 odcinka w Australii na poziomie powiedzmy 120-170 tys. USD taki transfer za powiedzmy 10 tys. USD to żaden koszt.
Mirek2019-03-09 13:02
00
Z rzeczonej Australii do każdego odcinka potrzebnych jest 2 zawodników + powiedzmy 2 członków rodziny. Na nagranie całej serii lub dwóch (powiedzmy 13-26 odcinkow) niech a Endemol Australia będzie rezyser, 2 realizatorów, producent i powiedzmy jeszcze 5 osób (z zapasem) - reszta to ekipy lokalne. Przy kosztach produkcji 1 odcinka w Australii na poziomie powiedzmy 120-170 tys. USD taki transfer za powiedzmy 10 tys. USD to żaden koszt.
Trochę przesadziłeś z tymi 10 tys. dolarów. Bilety stamtąd tutaj i z powrotem kosztują lekko z 2 tys. od osoby. Są jeszcze koszty pobytu i kasa dla naszych ekip. Niemniej wciąż wyjdzie to ze dwa razy taniej.
ktoś2019-03-09 15:13
00
Polska staje się super profesjonalnym hubem dla innych. Gratulacje że Endemol znalazł sposób na taki rozwój. To świetna alternatywa dla produkcji krajowych
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
W Polsce powstają zagraniczne edycje „The Wall” i „All together now”
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (21)
WASZE KOMENTARZE
Z rzeczonej Australii do każdego odcinka potrzebnych jest 2 zawodników + powiedzmy 2 członków rodziny. Na nagranie całej serii lub dwóch (powiedzmy 13-26 odcinkow) niech a Endemol Australia będzie rezyser, 2 realizatorów, producent i powiedzmy jeszcze 5 osób (z zapasem) - reszta to ekipy lokalne. Przy kosztach produkcji 1 odcinka w Australii na poziomie powiedzmy 120-170 tys. USD taki transfer za powiedzmy 10 tys. USD to żaden koszt.
Trochę przesadziłeś z tymi 10 tys. dolarów. Bilety stamtąd tutaj i z powrotem kosztują lekko z 2 tys. od osoby. Są jeszcze koszty pobytu i kasa dla naszych ekip. Niemniej wciąż wyjdzie to ze dwa razy taniej.
Polska staje się super profesjonalnym hubem dla innych. Gratulacje że Endemol znalazł sposób na taki rozwój. To świetna alternatywa dla produkcji krajowych