Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
UOKiK zgadza się na kupno Polska Press przez Orlen
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (42)
WASZE KOMENTARZE
Wydawało mi się, że to portal branżowy, ale chyba się myliłem, bo to przecież niemożliwe, żeby w takiej branży pracowało tylu ludzi ociężałych umysłowo - takie bzdury tu wypisują.
Każdy kto ma elementarne pojęcie o rynku mediów w Polsce wie, że zakup spółki P o l s k a P r e s s niczego na tym rynku nie zmienił, a to że O r l e n ma 65% akcji R U C H-u też niewiele znaczy, bo ten kolporter ma tylko niecałe 24% udziału w rynku dystrybucji prasy. Decyzja UOKiK była więc oczywista.
Kontekst polityczny tego zakupu to temat na osobną dyskusję.
Fajnie, nie? Wyciągnął kasę na tą nie uzasadnioną ekonomicznie działalność z twojej kieszeni czy z mojej? Bo wiesz, ja płacę podatki. Ty chyba nie?
Luczy się kontekst.
Gazety nieprawomyslne są na Orlenie traktowane jak ciało obce. I też nie wierzyłem, póki nie zobaczyłem jak to wygląda w praktyce.
Obajtek zwany prezesem przekonuje, że zakup pozwoli na kontrolę narracji o spółce. Czyli wykorzystując zależność właściciel/wydawca - gazeta, będzie publikował kłamstwa dotyczące sytuacji koncernu i kraju.
Orlen jako spółka niewydawnicza, może zyskać zwolnienie z podatku reklamowego, który dojedzie prywatne media.
Państwo jest najgorszym możliwym zarządcą i właścicielem - odpowiedzialność jest rozmyta, kwalifikacje zarządzających często wątpliwe a czasem zerowe, i podejście - skoro nie moje, to nieważne jaki będzie wynik, ktoś po mnie się będzie martwił. W sektorze prywatnym porażka oznacza bezrobocie, często długotrwałe, bo nikt nie da pracy niedojdzie.