Podejrzana wydaje się być głównie odmowa podania kodów pocztowych - jeśli powodem jest ochrona danych osobowych namierzenie uczestnika po kodzie pocztowym jest niemożliwe jeśli
Casus Meksyku.
Po podaniu kodów zaczęły się poszukiwania rodzin uczestniczących w badaniu (w tym z użyciem prywatnych detektywów). W efekcie takie rodziny zlokalizowano i wokół ich domów poustawiano reklamy kanałów i programów telewizyjnych. Respondenci czuli się szykanowani (łazi taki po naszym pueblo i się rozpytuje...), a wiarygodność badania skażona wpływem kampanii dedykowanych.
prawnik2017-05-12 12:26
00
@mm. To Ty chyba jesteś naprawdę ,a naprawdę głupi. Nie masz podstaw matematyki ze szkoły podstawowej .Aby coś było wiarygodne musi być transparentne. Ta metoda to była dobra w czasach analogu. Zresztą oni się chwalą ,że stosują to od wielu lat. W czasach smart tv ,dekoderów podpiętych do sieci na pewno można opracować o wiele lepszy system. Niestety nie jest to na rękę największym nadawcom. 90% procent telewidzów w czasie reklam przełącza na inny program. Wystarczy ,że 31 sekund zostawi na innym programie i już odczyt o wielkiej oglądalności. Śmiech na sali. A ile gospodarstw nie życzyło sobie założenia tych urządzeń. Znając Polaków to pewnie 80%. Zachęcają upominkami ,czy płaceniem 300-500 zł . Wiarygodność prawie zerowa.To tak jakby przeprowadzić sondaż wyboczy i poparcie dla partii X 50% ,dla Y też 50% , ale 80% wyborców nie wie na kogo będzie głosować.Przeciętne gospodarstwo posiada nie jeden tylko kilka telewizorów. Od kilku lat nie spotkałem rodziny, gdzie dzieciaki oglądają telewizję z rodzicami. Myślisz ,że ktoś będzie zastanawiał się o wciśnięciu jakiegoś przycisku dla ojca,babci czy dziadka. I tak można pisać elaborat na temat wiarygodności tych badań. Twój ptasi móżdżek nawet tak prostych spraw nie umie pojąć. A dlaczego.? Bo prawidłowego rozumowania uczy najwięcej matematyka. Dlatego zrezygnowano swego czasu z matematyki na maturze, żeby tacy jak Ty mogli np. ukończyć szkołę średnią czy nawet studia i wmawiać im propagandę komunistyczną. Takich właśnie wykształciuchów za 50 groszy za wpis mamy na wszystkich portalach. Bo do innej roboty się nie nadają. Nic tylko współczuć rzeczywiście takim osobom jak Ty. Nauk ścisłych jednak nie da się oszukać.
oszczędny2017-05-12 13:13
00
@excalibur. A co z osobami oglądającymi programy telewizyjne poprzez internet np. videostar. Obecnie na większości telewizorów można to zainstalować. Oni też nie są objęci pomiarem. Znam wiele przypadków ,że młodzież niejednokrotnie kupuje telewizor i podłącza do niego tylko internet.
Jezuuuu ludzie! Nie komentujcie już. Poczytajcie o metodologii badań itd...
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
UOKiK pyta nadawców tv i domy mediowe o oceny badania oglądalności przez Nielsena
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (30)
WASZE KOMENTARZE
Casus Meksyku.
Po podaniu kodów zaczęły się poszukiwania rodzin uczestniczących w badaniu (w tym z użyciem prywatnych detektywów). W efekcie takie rodziny zlokalizowano i wokół ich domów poustawiano reklamy kanałów i programów telewizyjnych.
Respondenci czuli się szykanowani (łazi taki po naszym pueblo i się rozpytuje...), a wiarygodność badania skażona wpływem kampanii dedykowanych.
@mm. To Ty chyba jesteś naprawdę ,a naprawdę głupi. Nie masz podstaw matematyki ze szkoły podstawowej .Aby coś było wiarygodne musi być transparentne. Ta metoda to była dobra w czasach analogu. Zresztą oni się chwalą ,że stosują to od wielu lat. W czasach smart tv ,dekoderów podpiętych do sieci na pewno można opracować o wiele lepszy system. Niestety nie jest to na rękę największym nadawcom. 90% procent telewidzów w czasie reklam przełącza na inny program. Wystarczy ,że 31 sekund zostawi na innym programie i już odczyt o wielkiej oglądalności. Śmiech na sali. A ile gospodarstw nie życzyło sobie założenia tych urządzeń. Znając Polaków to pewnie 80%. Zachęcają upominkami ,czy płaceniem 300-500 zł . Wiarygodność prawie zerowa.To tak jakby przeprowadzić sondaż wyboczy i poparcie dla partii X 50% ,dla Y też 50% , ale 80% wyborców nie wie na kogo będzie głosować.Przeciętne gospodarstwo posiada nie jeden tylko kilka telewizorów. Od kilku lat nie spotkałem rodziny, gdzie dzieciaki oglądają telewizję z rodzicami. Myślisz ,że ktoś będzie zastanawiał się o wciśnięciu jakiegoś przycisku dla ojca,babci czy dziadka. I tak można pisać elaborat na temat wiarygodności tych badań. Twój ptasi móżdżek nawet tak prostych spraw nie umie pojąć. A dlaczego.? Bo prawidłowego rozumowania uczy najwięcej matematyka. Dlatego zrezygnowano swego czasu z matematyki na maturze, żeby tacy jak Ty mogli np. ukończyć szkołę średnią czy nawet studia i wmawiać im propagandę komunistyczną. Takich właśnie wykształciuchów za 50 groszy za wpis mamy na wszystkich portalach. Bo do innej roboty się nie nadają. Nic tylko współczuć rzeczywiście takim osobom jak Ty. Nauk ścisłych jednak nie da się oszukać.