Rozmowy w tłoku.. to było coś.. szkoda że tego juz nie ma
jan2017-02-04 09:17
00
Nudny i sztampowy miniserialik Pierwszy odcinek najlepszy zdecydowanie...po którym spodziewałam się czegoś świeżego, na poziomie. Najnowsze odcinki jednak zdecydowanie na poziomie niedorozwoja umysłowego ...rozczarowaly POrażka która jest widoczna w spadającej oglądalności o ok 2 mln od pierwszego odcinka...
Ula2017-02-04 10:06
00
Nikt mi nie powie, że wyśmiewanie się z władzy jest dla niej pozytywne. Dziwię się (a w zasadzie nie) opiniom ww. ekspertów. Albo mają zbyt małe doświadczenie w marketingu politycznym, albo nie mają go wcale. Śmiech to jeden z ostatnich etapów znienawidzenia władzy. Najpierw jest zaskoczenie, później protest, w dalszej kolejności rezygnacja, a na końcu właśnie śmiech. Żadna władza nie chce być obiektem dowcipów. To nie buduje poparcia, lecz go sukcesywnie (krok po kroku) podmywa.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
"Ucho prezesa” budzi uśmiech niż niechęć. Ociepla wizerunek polityków PiS (opinie)
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (23)
WASZE KOMENTARZE
Rozmowy w tłoku.. to było coś.. szkoda że tego juz nie ma
Nudny i sztampowy miniserialik
Pierwszy odcinek najlepszy zdecydowanie...po którym spodziewałam się czegoś świeżego, na poziomie.
Najnowsze odcinki jednak zdecydowanie na poziomie niedorozwoja umysłowego ...rozczarowaly
POrażka która jest widoczna w spadającej oglądalności o ok 2 mln od pierwszego odcinka...
Nikt mi nie powie, że wyśmiewanie się z władzy jest dla niej pozytywne. Dziwię się (a w zasadzie nie) opiniom ww. ekspertów. Albo mają zbyt małe doświadczenie w marketingu politycznym, albo nie mają go wcale. Śmiech to jeden z ostatnich etapów znienawidzenia władzy. Najpierw jest zaskoczenie, później protest, w dalszej kolejności rezygnacja, a na końcu właśnie śmiech. Żadna władza nie chce być obiektem dowcipów. To nie buduje poparcia, lecz go sukcesywnie (krok po kroku) podmywa.