Jeżeli młody zdrowy mężczyzna zakłada sukienkę i deklaruje że chce żyć w celibacie do śmierci - to chyba coś jest nie tak. Jeżeli jest to kolorowa sukienka - wiadomo; jeżeli zaś czarna - to dar od Boga

atak na wizerunek : rzuć błotem, a nuż coś się przyklei. Wolę walkę na argumenty niż wizerunkowe chwyty poniżej pasa. Współczuję agencjom które to wymyślają.

Bo święta rodzina jest nietykalna zwłaszcza kiedy w rodzinie jest ksiądz, który księdzem już może nie chce być. PiS jest żałosny. Wszędzie wchodzi z buciorami do obcych łózek, a do swoich wstęp wzbroniony! Do tego są wściekli, że ktoś raczył to zauważyć.