Gdy zabrakło źródła od RR Martina goście okazali się totalnie nietwórczy...

nawet nietwórczy, bo do zakończenia wszystkiego w sensownym tępie nie trzeba było być twórczym. Byli po prostu beznadziejni i nie wykorzystali to co im zostało. Zombie było tyle co nic, Dziki Ogień pominięty, Złota Kompania kreowana na sojusznika, który zapewni zwycięstwo została rozwalona w kilka sekund, smok o wręcz panoramicznym wzroku zestrzelony przez flotę, którą łatwo mógł zauważyć, mury obsiane wręcz wieżami ze skorpionami rozwalone bez wystrzału z ich strony w kilka sekund. Dobry rzemieślniczy scenarzysta logicznie wszystko ogarnąłby co mu zostało po 6 sezonie.

Nie chcę być na miejscu osoby z Netflixa, gdy zorientują się ile wtopili. Żadna z firm "walcząca" o tych dwóch panów nie pomyślała, że to nie oni stoją za sukcesem GOT, tylko saga broniła się sama - bo gdy zabrakło materiału źródłowego, pokazali, że tworzyć niczego nie potrafią. Zresztą jeden z nich ma na swoim koncie scenariusze do takich tworów jak Troja czy XMen Origins Wolverine. To mówi wszystko.

Troja to jeszcze dała radę, bo materiał wyjściowy jest gotowy od A do Z haha