Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Twarze TVN uczestnikami show „Wymiatacze”
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (10)
WASZE KOMENTARZE
Program może i super. Widziałam Panią KO w interwencji i kilku innych wynalazkach. Żenada. Coś mi się wydaje, że dzięki Pani Kasi od 13 lutego w każdą niedzielę o 18 - spacer z psem :) Pies się ucieszy...
Dzień Dobry TVN to jedna wielka tragedia. Nikomu normalnemu i szanującemu się nie polecam pracy w tejże redakcji. Pensja niska, warunki fatalne, osoby z którymi pracujesz to totalne dno. Najgorsi są wydawcy: szczególnie Marzenka (która przybyłą z jakiejś wsi i próbuje nadgonić Warszawkę), Tina pozjadała wszystkie rozumy. Największy koszmar to brak jakiejkolwiek pozytywnej współpracy. Wydawcy stoją nad Tobą i przyspieszają twoją pracę jak gestapo. Zarobki oscylują w granicach 1500-3000 (researcherzy). Nieprzyjemna atmosfera, plotki, pustogłowie. No i jedna przetępa dokumentalistka Karolina która w tyłek włazi każdemu wydawcy. Zero własnego zdania. Producent wiecznie naburmuszony. Umowa o dzieło i na nic więcej nie licz!
Dzień Dobry TVN to jedna wielka tragedia. Nikomu normalnemu i szanującemu się nie polecam pracy w tejże redakcji. Pensja niska, warunki fatalne, osoby z którymi pracujesz to totalne dno. Najgorsi są wydawcy: szczególnie Marzenka (która przybyłą z jakiejś wsi i próbuje nadgonić Warszawkę), Tina pozjadała wszystkie rozumy. Największy koszmar to brak jakiejkolwiek pozytywnej współpracy. Wydawcy stoją nad Tobą i przyspieszają twoją pracę jak gestapo. Zarobki oscylują w granicach 1500-3000 (researcherzy). Nieprzyjemna atmosfera, plotki, pustogłowie. No i jedna przetępa dokumentalistka Karolina która w ty... włazi każdemu wydawcy. Zero własnego zdania. Producent wiecznie naburmuszony. Umowa o dzieło i na nic więcej nie licz!