Śmiech na sali ;) Takie rzeczy tam się dzieją od lat. Nagle jest to niby nieakceptowalne, bo nagranie wyciekło. Będą to robić nadal, bo czasem temat muszą stworzyć z niczego. Czasem brakuje osób do zrobienia wywiadu, więc prosi się operatora, kuzynkę, babcię. Zwolniony pan ma na tyle dobre koneksje zapewne, że po zwolnieniu odnajdzie się gdzieś w strukturach TVP.

Z takimi skillsami, to fuchę w TVPinfo ma pewną.

Pełna schizofrenia. Fotoreporter Faktu chwalony za zdjęcie dociśniętej do chodnika przez policjanta aktywistki LGBTQ. 5 sekund przed ujęciem wulgarnie urągała mu i była agresywna. Reporter lubelskiej tv zwolniony za rozrzucanie śmieci ze śmietnika, żeby też podkręcić relację, bo tego oczekują przełożeni. Nie bronię go, ale wypadałoby stosować tę samą miarę do nieuczciwych praktyk.

Ale wiesz że fotoreporter Faktu sfotografował prawdziwe wydarzenie z prawdziwymi osobami, a pracownik TVP je wykreował? To taka niewielka różnica, jak miedzy łodzią w piwnicy a piwnicą w Łodzi.

Sfotografowane śmieci też są prawdziwe, nie zmienia to faktu, że obie sytuacje są fałszywe. A reakcja dziennikarzy-kolegów po fachu co najmniej dwuznaczna. No, ale chodzi o TVPiS, nawet jeśli w wydaniu lubelskim.

Nie rozumiem. To tej kobiety policjant nie docisnął do ziemi?