Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
TVP Info krytykowana za relację z tragedii w Berlinie i żarty w programie „W tyle wizji”
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (82)
WASZE KOMENTARZE
Kaśka, nic dodać i nic ująć. I tak jest z innymi protestami kodu i wypowiedziami oraz emocjami ich uczestników.Inne telewizje,nie wszystkie, ale... nie pokazały ani jednego z takich materiałów,w których same wypowiedzi uczestników bez jakiegokolwiek komentarza są i straszne i śmieszne, choć dawno już śmiesznymi w zasadzie być przestały. NO ale jak to mówią śmiech...
NIe będę sięgał po opinie typu:na wojnie też napięcie rozładowywano śmiechem,żartem,bo nie ma sensu.NIe wiem,czy sens było robić ten program dziś.Kpina nie jest żartem,nie zawsze na pewno. A ten przyrównujący reakcję i "wiedzę"niektórych dziś i po 10 kw.2010 akurat był nader trafny i rozumiem, że wywołuje furię.Czy był potrzebny id obry?osobna sprawa,wg.mnie nie bardzo, na pewnon ie był potrzebny, w innych momentach raczej trzeba takie rzeczy ludziom uzmysławiać, choć wiadomo życie brutalne,a codziedzienność dziennikartwo polityka, przyczyny i częstokliwość takich straszliwych bardzo złychw ydarzeń robią swoje i mają swoje prawa, co w ogólenie jest usprawiedliwieniem dla nikogo, ale faktem, jak to, że nikt nie robi specjalnych programów dziś, gdy giną kolejni Ukraińcy, i ine zawsze,gdy giną w wypadkach, czy zamachach poza europą, ok.ok.rozumiem powody i także robienia specjalnych programów wszędzie wczoraj,nie neguję,nie podważam i nie krytykują nawet. A oburzonym nie przeszkadzały rynsztokowe żarty Stuhra na gali nagród filmowych? ok.nie było tamtego dina zamachu i zastrzelenia ambasadora, ale...Gmy za to wieluby widziało w kryminale, bez pracy i poza światem dziennikarskim, więc takie określenie nie musi być nawet przenośnią w ocenie pracy. Kwestia ocen, gustu, konkretnej sytuacji, oczywiste; ale jak zwykle krytykują go ci, którzy często do pięt mu nie sięgają. Wg.mnei przynajmniej i nie wszyscy co go krytykują są od n eigo gorsi,są i lepsi, ale...
NIe sprawdzałem stanu trzeźwości panów w programie, także tych na protestach i tych,co opowiadają różne odjechane kwestie w innych mediach,w sejmie, czy za granicą. A też często mam swoje wątpliwości i nie tyczą alkoholu ani stodoły, ale mocniejszych porównań i używek, a przecież mogę się mylić i to co mówią o zgrozo....bardzo możebne mówią na trzeźwo.
Doceniam news o pobiciu zelżeniu i zaatakowaniu dziennikarzy tvp.
To akurat,że coś z niczego to jak najlepiej o nich świadczy w tym wypadku,bo ostatnio robienie czegoś z niczego srtało isę bardzo w Polsce i nie tylko modne, ale to już wcale nie jest pozytywne,śmieszne ani fajne. Poza tym jednak nie z niczego. Trza sie do Gmyza przypiąć, to się przypinają, z wielu raczej ni ekorzystnych dla nich powodów. Czy on powinien być korespondentem z Niemiec, czy skądkolwiek to jest zupełine inny temat. NO znów ktoś się dowie po tym tragicznym dniu, że istnieje taki dziennikarz;dobrze dla niego i chyba kraju też,na pewno dla tego,co go odkryje,dziennikarza nie kraj.:)
Obserwator: zależy czy podał,że ta gazeta tak napisała, czy jako informację pewnik albo na zasadzie"z niektórych źródeł,donoszą"tak w stylu jednej gazety,no dobra wiem, że innych też.Gazety niemieckie rózne rzeczy wypisują, te wydawane przez nnich w Polsce też.Te przez naszych także. NO, ale przypuszczenie,informacja to nie opinia, oczywiste. Tylko co jeśli a tego nie wiem, być może taknie będzie,okaże się,że mówił prawdę.Znów nic,u nas za różne rzeczy sięprzeprasza, ale za akie nie.A może isę pomylę?Oby.
"którzy popierają to co się dzieje"...w Polsce od paru dni oczywiście w sejmie i przed,czy w paru innych miejscach.NIe to, co się stało w Berliine,oczywiście!