Sami się skontrolowali to wynik kontroli jest oczywisty
Andrzej2022-10-14 14:24
00
Podobno na Woronicza głośno się mówiło, ze te całe koncerty to tak na prawdę fundusz alimentacyjny prezesa dla byłego męża aktualnej zony w zamian za szybki rozwód. Przed przyjęciem do TVP był on szeregowym dziennikarzem Polsatu - a w TVP z dnia na dzień stał się czołowym producentem rozrywki, w tym największych i najdroższych tras koncertowych. Może ktoś w tym ich audycie prześwietliłby jego roczne wynagrodzenia na tle innych producentów TVP, jednorazowe stawki oraz uzasadnienia dlaczego człowiek bez doświadczenia otrzymywał realizacje takich projektów podczas gdy cała reszta producentów z wieloletnim doświadczeniem produkcyjnym mogła się jedynie temu przyglądać.
Kania2022-10-14 14:29
00
Te koncerty to jeden wielki system patologii - do finansowania ich używano spółek Skarbu Państwa aby nikt nie przyczepiał się, ze takie wielomilionowe transfery idą z budżetu TVP. W papierach wychodziło, że TVP nie kosztuje to dużo bo przecież to wszystko imprezy finansowane ze środków Orlenów, PGNiG czy innych PGE - dla niepoznaki wciągano na zdecydowanie mniejszych kwotach pojedyncze podmioty prywatne aby uwiarygodnić komercyjny charakter imprezy. Po stronie Orlenów oczywiście nikt nie sprawdzał jaka jest relacja nakładów do tzw. zasięgu i oglądalności - przecież to była współpraca jakby nie było z nadawcą publicznym należącym do tego samego właściciela czyli Skarbu Państwa. W niektórych przypadkach argumentowano wręcz że to realizacja misji publicznej bo jakby nie patrzeć - koncerty doscopolo czy innej maści muzyki tanecznej to wsparcie działalności artystycznej i estradowej.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Znamy wyniki audytu koncertów disco polo w TVP
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (33)
WASZE KOMENTARZE
Sami się skontrolowali to wynik kontroli jest oczywisty
Podobno na Woronicza głośno się mówiło, ze te całe koncerty to tak na prawdę fundusz alimentacyjny prezesa dla byłego męża aktualnej zony w zamian za szybki rozwód. Przed przyjęciem do TVP był on szeregowym dziennikarzem Polsatu - a w TVP z dnia na dzień stał się czołowym producentem rozrywki, w tym największych i najdroższych tras koncertowych. Może ktoś w tym ich audycie prześwietliłby jego roczne wynagrodzenia na tle innych producentów TVP, jednorazowe stawki oraz uzasadnienia dlaczego człowiek bez doświadczenia otrzymywał realizacje takich projektów podczas gdy cała reszta producentów z wieloletnim doświadczeniem produkcyjnym mogła się jedynie temu przyglądać.
Te koncerty to jeden wielki system patologii - do finansowania ich używano spółek Skarbu Państwa aby nikt nie przyczepiał się, ze takie wielomilionowe transfery idą z budżetu TVP. W papierach wychodziło, że TVP nie kosztuje to dużo bo przecież to wszystko imprezy finansowane ze środków Orlenów, PGNiG czy innych PGE - dla niepoznaki wciągano na zdecydowanie mniejszych kwotach pojedyncze podmioty prywatne aby uwiarygodnić komercyjny charakter imprezy. Po stronie Orlenów oczywiście nikt nie sprawdzał jaka jest relacja nakładów do tzw. zasięgu i oglądalności - przecież to była współpraca jakby nie było z nadawcą publicznym należącym do tego samego właściciela czyli Skarbu Państwa. W niektórych przypadkach argumentowano wręcz że to realizacja misji publicznej bo jakby nie patrzeć - koncerty doscopolo czy innej maści muzyki tanecznej to wsparcie działalności artystycznej i estradowej.