Mimo szczerych chęci nie da się tego oglądać. Nie mowię o zawartości merytorycznej, ale o języku. Angielski kanciasty, kwadratowy, wymowa Ponglish, dukanie... uszy bolą. Dla kogoś, kto posługuje sie tym językiem na codzień nie do zniesienia.
Haha :-D Dobre sobie! Pracują tam ludzie (ci na antenie), którzy są native speakerami, jak np. David Kennedy itp. Materiały czytają również ludzie pochodzący z UK czy USA, no ale widocznie twój angielski jest lepszy.
wiem, to się wypowiem2019-02-25 03:45
00
Mimo szczerych chęci nie da się tego oglądać. Nie mowię o zawartości merytorycznej, ale o języku. Angielski kanciasty, kwadratowy, wymowa Ponglish, dukanie... uszy bolą. Dla kogoś, kto posługuje sie tym językiem na codzień nie do zniesienia.
Chciałbym usłyszeć twój angielski. A ludzie, którzy pracują w Poland In, to native speakerzy z wyjątkiem kilku osób, więc gratuluję pojęcia o języku. A Ponglish to jeszcze co innego, no ale tak się właśnie znasz, "ekspercie"...
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
TVP chce rozwijać anglojęzyczny kanał Poland IN. Wydłużenie godzin nadawania, obecność w USA
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (17)
WASZE KOMENTARZE
Haha :-D Dobre sobie! Pracują tam ludzie (ci na antenie), którzy są native speakerami, jak np. David Kennedy itp. Materiały czytają również ludzie pochodzący z UK czy USA, no ale widocznie twój angielski jest lepszy.
Chciałbym usłyszeć twój angielski. A ludzie, którzy pracują w Poland In, to native speakerzy z wyjątkiem kilku osób, więc gratuluję pojęcia o języku.
A Ponglish to jeszcze co innego, no ale tak się właśnie znasz, "ekspercie"...