Czy ta gala będzie po rosyjsku? W końcu co jak co, ale bolszewickie 70 letnie korzenie zobowiązują.

lepszymi prowadzącymi będą Anna Popek i Tomasz Kammel niż Cichopek i Kurzajewski

Przerost formy nad treścią. Za dużo przebieranek, takiego bezguścia w latach biedy nie było. Dżwiek, jak zwykle, skopany, bo muzyka zagłuszała solistów, hologramy żywych z przebitkami na tych ludzi na widowni to żenada /pokazujemy, że żyją?/. Powtórki w zapowiedziach i samozachwyt prowadzących zupełnie nie na miejscu., czyli jak zwykle, bez klasy, tylko kasa, i to duża.