Panie Gliński, a może by pan obejrzał w TVPis program- W tyle wizji - tam namnożyło by się TYSIĄCE skarg do KRRiT

Spokojnie wkrótce każdy powiedzmy wyrok SN będzie nielegalny i każdą sprawę ta narodowa republika będzie przegrywać w jakimkolwiek arbitrażu. W zasadzie sama sobie założyła pętlę na szyję, bo nie będzie mogła nawet stwierdzić legalnie tj. z mocą prawną że sama wygrała wybory (nie ważne czy sfałszowane czy nie) . Wkrótce będzie utrata europejskiej certyfikacji na cokolwiek co idzie na wspólny rynek i przestawanie uznawania jakichkolwiek decyzji powiedzmy administracyjnych. A potem? Potem w wyniku różnych zdań na temat wspólnych finansów może dojść do np. spontanicznego podziału na kilka regionów i najśmieszniejsze w tym jest to, że już teraz nikt nie ma uprawnień aby legalnie stwierdzić , że federalizacja wykracza poza integralność zapisaną w konstytucji (wystarczy jeden dubler w składzie i legalność wyroku jest dyskusyjna). Tak więc po wyłączeniu wszystkich krajowych bezpieczników pozostały już tylko te wynikające z traktatów międzynarodowych i teoretycznie można dopełnić dzieła wypowiadając po kolei je zwykłą większością . A wszystkiemu jest winna jedna ustawa - ordynacja wyborcza i przeliczanie głosów nie w sposób liniowy 1:1 tylko jakimiś dziwnymi Dontami wychodzi, że ktoś kto ma 37% głosów ma ponad 50% w parlamencie. Autorzy konstytucji jak widać dali d....py pozwalając aby tę kwestię regulowała zwykła ustawa, bo przy przeliczniku 1:1 szanse na samodzielne rządy byłyby nikłe.

Gdyby za takie błachę sprawy karano TVP to by się nigdy z długów niewypłaciło!