Osobiście też byłem zszokowany. Starałem się zrozumieć, że to było nawiązanie do poprzedniej rozmowy, że Pan Krzysztof po prostu za szybko powiedział, a za wolno przemyślał. Wyszło niefortunnie, co też przyznał myśląc, że są już poza anteną. Niemniej nie zazdroszczę Panu Piotrowi, bo to było naprawdę przykre. Wykazał się klasą prowadząc dalej wątek zapowiedzi.

KD nie poszedl po linii tvn24.Jacon b.lubi jezdzic po PiSie.Rozumiem jego rodzina sytuacje,ale kazdy ma jakies problemy.

Cenię pana panie Dauszkiewicz, ale to było grubo poniżej fachu...