czy tv informacyjna potrzebuje aż tylu prezenterów?
wałkują przecież 1 i ten sam temat przez cały dzień z setką gości

W sedno - jest ich za dużo. Taka "Polska i Świat" na przykład ma ich, poza Katarzyną Zdanowicz, kilku. Ostatnio doszła Marta Kuligowska z poranka, program prowadzi też Krzysztof Górlicki czy Piotr Jacoń (w pakiecie z "Dzień po Dniu"). We "Wstajesz i Wiesz" poza Rafałem Wojdą i Robertem Kanteraitem, pojawiają się jeszcze: Łukasz Jedliński, Joanna Kryńska czy Radosław Mróz. Poza nimi, w "Dniu na żywo" możemy oglądać m.in Annę Seremak, Małgorzatę Kukułę, Justynę Koselę, Dagmarę Kaczmarek-Szałkow (wróciła z urlopu macierzyńskiego). Godzinne "15 na żywo" prowadzi, poza Anną Jędrzejowską, także Maja Wolny. Są jeszcze serwisy w poranku, w których oglądać możemy m.in. Joanną Dunikowską-Paź, zdaje się, że niektóre serwisy w ciągu dnia prowadzi też Olga Olesek. Wymieniłem siedemnaście osób (samych prezenterów), a nie wiem, czy i tak o kimś nie zapomniałem...

Gdyby TVN wypadł z rynku zostałaby kaszalot holecka i oszołom pisowski rachoń. Tylko się powiesić. Każdy wie że w kryzysie są cięcia.

czy tv informacyjna potrzebuje aż tylu prezenterów?
wałkują przecież 1 i ten sam temat przez cały dzień z setką gości

W sedno - jest ich za dużo. Taka "Polska i Świat" na przykład ma ich, poza Katarzyną Zdanowicz, kilku. Ostatnio doszła Marta Kuligowska z poranka, program prowadzi też Krzysztof Górlicki czy Piotr Jacoń (w pakiecie z "Dzień po Dniu"). We "Wstajesz i Wiesz" poza Rafałem Wojdą i Robertem Kanteraitem, pojawiają się jeszcze: Łukasz Jedliński, Joanna Kryńska czy Radosław Mróz. Poza nimi, w "Dniu na żywo" możemy oglądać m.in Annę Seremak, Małgorzatę Kukułę, Justynę Koselę, Dagmarę Kaczmarek-Szałkow (wróciła z urlopu macierzyńskiego). Godzinne "15 na żywo" prowadzi, poza Anną Jędrzejowską, także Maja Wolny. Są jeszcze serwisy w poranku, w których oglądać możemy m.in. Joanną Dunikowską-Paź, zdaje się, że niektóre serwisy w ciągu dnia prowadzi też Olga Olesek. Wymieniłem siedemnaście osób (samych prezenterów), a nie wiem, czy i tak o kimś nie zapomniałem...